Zwycięstwo wymknęło się w ostatniej chwili
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Zwycięstwo wymknęło się w...
W sobotę piłkarze Astry Krotoszyn podejmowali Wartę Śrem. Mecz był bardzo wyrównany i zakończył się remisem 2:2, ale gola na wagę jednego punktu goście strzelili w doliczonym czasie gry.
Gospodarze od początku ruszyli do ataków. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 9. minucie po szybkiej kontrze błąd bramkarza Warty, który opuścił swój posterunek, wykorzystał Patryk Powalisz, pakując piłkę do pustej bramki. Gra była wyrównana i obie drużyny stwarzały sobie dogodne sytuacje. Jedną z nich wykorzystali przyjezdni. Do remisu doprowadził Jakub Kozłowski, pokonując Patryka Wojtkowiaka strzałem głową.
Druga odsłona zaczęła się niemal identycznie jak pierwsza. Po kilku minutach od rozpoczęcia gry krotoszynianie cieszyli się z prowadzenia. Tym razem na listę strzelców wpisał się Dawid Piróg. Gospodarze mieli jeszcze kilka szans na podwyższenie wyniku, lecz zabrakło im szczęścia i skuteczności.
Gdy minęła 90. minuta meczu, wszystko wskazywało na to, że biało-niebescy dowiozą zwycięstwo do ostatniego gwizdka arbitra. Niestety, w doliczonym czasie gry po rzucie rożnym w polu karnym Astry doszło do zamieszania, w którym najlepiej odnalazł się Kamil Szymandera, kierując piłkę do bramki. Tym samym Warta rzutem na taśmę wywalczyła jeden punkt.
(LENA)
ASTRA KROTOSZYN – WARTA ŚREM 2:2 (1:1)
1:0 – Patryk Powalisz (9)
1:1 – Jakub Kozłowski (28)
2:1 – Dawid Piróg (55)
2:2 – Kamil Szymandera (94)
ASTRA: Wojtkowiak – Sekula, Jankowski, Olejnik (88’ Rebelka), Mizerny, Powalisz (81’ Staszewski), Piróg, Brink, Motyl, Ziemiański, Spaleniak
Comments are closed