W niedzielę przed Galerią Krotoszyńską, z inicjatywy Stowarzyszenia Polska 2050 Krotoszyn, stanęło wielkie serce na plastikowe nakrętki, które będą zbierane na rzecz Amelki Pastalskiej.

Ośmioletnia krotoszynianka zmaga się z wieloma wadami, takimi jak choćby wodogłowie i rozszczep kręgosłupa. Amelka porusza się na wózku, a jej największym marzeniem jest zacząć chodzić. Jej rodzina ciągle walczy, aby mogła jak najlepiej wykorzystać czas dzieciństwa. Rehabilitacja to ogromne koszty. W Galerii Krotoszyńskiej już wcześniej stał pojemnik na nakrętki, które były przeznaczone dla Amelki. Dla dziewczynki postawiono też jedno serce w Kaliszu.

– Amelka marzyła o takim sercu. Jedno stoi dla niej w Kaliszu i jest czerwone, a teraz chciała żółte i jest żółte! Każda nakrętka jest na wagę złota i wiemy, że przybliża nas do celu – mówiła mama Amelki, Malwina Pastalska.

Dziewczynka bardzo się wzruszyła, ale z pomocą przyszedł pluszowy miś, podarowany przez stowarzyszenie. Liderka Polska 2050 Krotoszyn, Magdalena Paszyn, zwróciła uwagę na to, by do serca wrzucać jak najwięcej nakrętek i pilnować, aby nie znajdowały się w nim śmieci.

(LENA)