W środę, 8 sierpnia, w biurze Prawa i Sprawiedliwości w Krotoszynie odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono pierwszy rząd kandydatów w nadchodzących wyborach samorządowych.

Spotkanie poprowadzili Łukasz Mikołajczyk, senator RP oraz Tomasz Ławniczak, poseł RP. Kandydatem na stanowisko burmistrza Krotoszyna z ramienia Prawa i Sprawiedliwości została Sławomira Kalak, natomiast Kobylina Marlena Rudowicz. O wejście do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego zawalczy Piotr Januszkiewicz. Jak poinformował na spotkaniu Andrzej Skrzypczak, listy kandydatów PiS-u do rad powiatu i gminy są już na ukończeniu i zostaną przedstawione po ogłoszeniu oficjalnej daty wyborów.

– Liczymy na sukces wyborczy. Zdajemy sobie sprawę, że walka nie będzie łatwa. Natomiast chcę zwrócić uwagę, że w perspektywie krotoszyńskich radnych miejskich jest 21 miejsc przy trzech okręgach wyborczych. Według moich wyliczeń – możemy liczyć na dwa mandaty w każdym okręgu. To sobie stawiam za cel, by Prawo i Sprawiedliwość było reprezentowane w radzie przez co najmniej sześciu radnych, bo nikt tutaj nie mówi o bezwzględnej większości w wyborach do rady. Nie jesteśmy na tyle silni ani w Wielkopolsce, ani w stolicach poszczególnych powiatów. Do tej pory – od 2006 do 2014 roku mieliśmy zawsze tylko jeden mandat. Dwa mandaty – przy dobrym składzie – wydają się być pewne – mówił Tomasz Ławniczak. Z kolei Łukasz Mikołajczyk przyznał, obserwując już od kilku lat sytuację w powiecie krotoszyńskim, że mieszkańcy oczekują realnych zmian. Zauważyli, że PiS spełnia swoje obietnice wyborcze i ich kandydaci do samorządów są gwarantem solidnej pracy na rzecz społeczności lokalnej.

Następnym punktem konferencji było oddanie głosu samym kandydatom, by mogli szerzej zaprezentować się opinii publicznej. 33-letnia Marlena Rudowicz mieszka od dwóch lat w Kobylinie. Od kwietnia tego roku pełni funkcję asystenta społecznego Ł. Mikołajczyka. Przez całe życie zawodowe związana była z Ostrzeszowem. Jako studentka prawa, obecnie w Wyższej Szkole Umiejętności Społecznej w Poznaniu, związana jest z sądownictwem. W latach 2007-2013 pracowała w sądzie rejonowym w Ostrzeszowie w wydziale ksiąg wieczystych. Później – w latach 2013-2014 – była agentem nieruchomości, by od 2015 pracować w kancelarii notarialnej. Te doświadczenia, jak sama mówi, pozwalają jej na wyrobienie całościowej oceny wizji gminy. – W czasie pracy w sądzie zajmowałam się materią ksiąg wieczystych. Poznałam zatem uzasadnienia decyzji rozmaitych wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast. Kwestie zagospodarowania przestrzennego nie stanowią dla mnie tajemnic. Jako agent nieruchomości pośredniczyłam w różnych umowach kupna i sprzedaży. Wiem też, że nieruchomości są atutem każdej gminy, a Kobylin może na nich zarobić. Jeżeli, np. gmina posiada nieruchomości, to nie znaczy, że gmina powinna je wyprzedawać. Poprzez obrót nieruchomościami rozumiem ich pozyskiwanie, ewentualny sprzedaż terenu, a za wygenerowanie środki – kupienie większych obszarów. Można więc wprowadzić ten plan w życie i zarobić realne pieniądze dla miasta – mówiła Rudowicz.

Sławomira Kalak obecnie jest dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 1 im. Powstańców Wielkopolskich w Krotoszynie. Jako kandydat na burmistrza uważam, że konieczne są duże zmiany i zerwanie ze starym myśleniem o samorządzie i społeczności lokalnej. – Cechuje mnie determinacja w działaniu, odwaga w podejmowaniu trudnych decyzji i konsekwencja w ich realizacji, o czym mogliście się Państwo przekonać wielokrotnie, chociażby przy sprawie obwodów szkół. Zwracam uwagę, że jeszcze nigdy w historii miasta nie było kobiety burmistrza. Żaden z burmistrzów nie pochodził z Krotoszyna, był tu przybyszem. Wbrew niektórym, Polacy są bardzo racjonalni, okrzepli w zasadach demokracji, świadomi swoich praw i nie da się ich kupić „cukierkami wyborczymi” i nachalną kampanią PR-ową w postaci przecinania kolejnych wstęg. Swoją drogą burmistrz pewnie musiał oszczędzać całą kadencję, żeby dysponować tak imponującym budżetem w roku wyborczym. Śmiem twierdzić, że kumulacja takich środków w roku wyborczym nie jest efektem racjonalnej polityki inwestycyjnej ratusza, a służy jedynie reelekcji burmistrza za nasze pieniądze. Są to środki mieszkańców, którymi włodarz dysponuje w naszym imieniu.  Przypominam bowiem Państwu, że zgodnie z prawem, gmina, a zatem i jej majątek, jest wspólnotą wszystkich jej mieszkańców, nie tylko włodarzy – zakomunikowała Kalak.

Piotr Januszkiewicz jest lekarzem i pracuje w Zdunach. Będzie startował w wyborach do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Ze strukturami Prawa i Sprawiedliwości związany jest od 2004 roku. Był radnym rady powiatu krotoszyńskiego, w poprzednich latach startował do sejmu i sejmiku wojewódzkiego.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI