Zgłosiła awanturę domową i… trafiła do aresztu
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Na sygnale
- /
- Zgłosiła awanturę domową i…...
12 marca miliccy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednej z okolicznych wiosek. 56-letnia kobieta zgłosiła bowiem awanturę domową, podczas której została pobita przez swojego partnera. Jak się okazało, zgłaszająca była… poszukiwaną osobą.
Gdy mundurowi dotarli na miejsce, kobieta miała ślady krwi na twarzy w wyniku pobicia, a mieszkanie było zdemolowane. 41-letni partner poszkodowanej, mimo obecności funkcjonariuszy, wciąż był agresywny i nie wykonywał poleceń policjantów. Dlatego musieli zastosować środki przymusu bezpośredniego. Obezwładnili agresora, który – jak się okazało – miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Mężczyznę przewieziono do aresztu.
– Po wylegitymowaniu pokrzywdzonej kobiety okazało się, że ona również musi trafić do celi policyjnego aresztu. Była bowiem poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Trzebnicy. Ponadto była nietrzeźwa. Badanie wykazało w jej organizmie 2,4 promila alkoholu – mówi podinsp. Sławomir Waleński z KPP w Miliczu.
Nazajutrz 56-latka, zgodnie z sądowym nakazem, została przewieziona przez policjantów do Zakładu Karnego we Wrocławiu. Z kolei 41-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania obrażeń ciała u swojej partnerki. Po przesłuchaniu został zwolniony. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Postępowanie jest w toku.
(ANKA)
FOT. KPP Milicz
Comments are closed