Zefka załatwiła sprawę w trzy minuty
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Zefka załatwiła sprawę w...
W ramach czwartej kolejki V ligi Biały Orzeł Koźmin Wlkp. zagrał na wyjeździe z Zefką Kobyla Góra. Dwa trafienia Macieja Stawińskiego na początku meczu sprawiły, że miejscowi odnieśli zwycięstwo.
Pierwsza połowa spotkania była bardzo nieudana dla Orłów. Koźmińscy piłkarze mieli problemy zarówno z wyprowadzaniem piłki, jak i z utrzymaniem się przy niej. Gospodarze grali agresywnie, stwarzając sobie dogodne sytuacje. Doskonale wykorzystali moment słabości koźminian, szybko wychodząc na dwubramkowe prowadzenie.
Sprawę załatwił Maciej Stawiński w zaledwie trzy minuty. W 8. minucie zawodnik Zefki otworzył wynik, a w 10. – jak się później okazało – zamknął.
Po zmianie stron gra przyjezdnych znacznie się poprawiła i wreszcie zaczęli stwarzać zagrożenie pod bramką rywali. Niestety, brakowało im szczęścia. Koźminianie nie wykorzystali nawet rzutu karnego. Piłka po uderzeniu z 11 metrów trafiła w słupek. Z kolei znakomity strzał, po którym futbolówka zmierzała w samo okienko, wyśmienicie obronił bramkarz Zefki.
– Był to najsłabszy w tym sezonie mecz w naszym wykonaniu. Musimy dość szybko znaleźć receptę na naszą niedyspozycję, aby zacząć w końcu punktować. Właśnie to jest w tym momencie najważniejsze – skomentował Adam Zieliński, trener Białego Orła.
Po czterech kolejkach Orły mają na koncie tylko dwa punkty. W następnej serii koźminianie zagrają u siebie z Polonią 1912 Leszno.
(LENA)
ZEFKA KOBYLA GÓRA – BIAŁY ORZEŁ KOŹMIN WLKP. 2:0 (2:0)
1:0 – Maciej Stawiński (8)
2:0 – Maciej Stawiński (10)
BIAŁY ORZEŁ: Wronecki – Roszczak, Oleśków (80′ Adesola), Hajdasz, Ratyński (75′ Konieczny), Kamiński, Maciejewski, Pacholski, Janowski (44′ Skowroński), Borowczyk (80′ Kasprzak), Czabański
Comments are closed