Podczas sesji Rady Miejskiej w Zdunach poseł Jan Mosiński uhonorował Łucję Długiewicz-Paszek odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, nadaną przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.

Łucja Długiewicz-Paszek wywodzi się z Krotoszyna. Od 33 lat mieszka w Zdunach. W tym roku obchodzi 40-lecie swojej pracy. Jest absolwentką I Liceum Ogólnokształcącego im. H. Kołłątaja w Krotoszynie. W czasach szkolnych wykazywała się zainteresowaniami etnograficznymi, folklorystycznymi i historycznymi. Przez 4 lata w szkole średniej udzielała się jako szkolna przewodniczka muzealna, oprowadzając koleżanki i kolegów. Działała też w samorządzie uczniowskim jako kronikarka. Brała udział w konkursach recytatorskich.

Była przewodniczącą krotoszyńskiej filii Młodzieżowego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i aktywnie działała w PTTK. Po ukończeniu liceum podjęła pracę w Krotoszyńskim Towarzystwie Kulturalnym, gdzie pełniła funkcję przewodnika muzealnego oraz sekretarza technicznego. Dwa lata później została zatrudniona przez PTTK, którego oddział prowadził krotoszyńskie muzeum. Do 1990 roku wykonywała obowiązki przewodnika, konserwatora zbiorów i dokumentalisty prac bibliotecznych.

W wyniku konkursu została dyrektorem Zdunowskiego Ośrodka Kultury i kierowała tą placówką do 2007 roku. Od stycznia 2008 roku do dziś jest starszym dokumentalistą zbiorów Izby Muzealnej przy ZOK-u.

– Jest to dla mnie wielkie wydarzenie i zaszczyt, że mogłem wręczyć pani odznaczenie od pana ministra Piotra Glińskiego – oznajmił poseł Mosiński. – Jestem pewien, że to wyróżnienie trafia w godne ręce – wspaniałej kobiety-instytucji. Jej pasją życiową były badania i dbałość o kulturę w wymiarze lokalnym, regionalnym i ogólnopolskim. Potrzebni są tacy ludzie, ponieważ dbałość o kulturę na szczeblu lokalnym wymaga wielkiej siły i determinacji. Ujawnianie nowych faktów w dziejach historii bez wątpienia więcej kosztuje niż prace naukowe w Warszawie czy innych większych miastach. Do przyznania pani Łucji tego odznaczenia bardzo przyczynili się panowie Łukasz Starczewski i Karol Kamza, którym również należą się podziękowania – stwierdził parlamentarzysta.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI