W ostatnich w tym roku derbach powiatu krotoszyńskiego Biały Orzeł Koźmin Wlkp. podejmował Piasta Kobylin. Mecz zakończył się pewną wygraną gospodarzy, co – biorąc pod uwagę zwycięską passę kobylińskiej drużyny w poprzedzających ten pojedynek kolejkach – należy uznać za sporą niespodziankę. Wiadomo jednak, iż spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami.

Mecz zapowiadał się ciekawie. Kobylinianie bowiem w ostatnich tygodniach imponowali formą i skutecznością, a koźminianie od trzech spotkań byli niepokonani. Niemniej jednak za faworyta należało uznawać ekipę Piasta.

Miejscowi od samego początku nie zamierzali poprzestawać na obronie dostępu do własnej bramki, lecz śmiało zaatakowali przyjezdnych. Już w 10. minucie mogli i powinni objąć prowadzenie, gdyż arbiter po faulu na jednym z graczy Białego Orła podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł – zazwyczaj niezawodny w takich sytuacjach – Krzysztof Czabański, ale jego strzał tym razem był niecelny. Potem koźmińskiego bramkarza uderzeniem z rzutu wolnego próbował zaskoczyć grający trener kobylińskiej drużyny – Krzysztof Matuszak. Mateusz Wronecki popisał się jednak świetną interwencją. Gdy piłkarze powoli zaczynali już myśleć o przerwie, mocny strzał oddał Filip Oleśków i piłka znalazła się w bramce Piasta. Gol do szatni z pewnością dodał – nomen omen – skrzydeł koźmińskim Orłom, o czym mogliśmy się przekonać w drugiej odsłonie niedzielnego starcia.

Po zmianie stron walka wciąż była zacięta i nikt nogi nie odstawiał. Mogło się jednak wydawać, że gospodarze są bardziej zmotywowani. W 63. minucie Wojciech Kamiński zagrał z rzutu wolnego do Alana Janowskiego, a ten uderzył głową tak, że futbolówka zatrzepotała w siatce. Goście długo nie mogli ochłonąć po tym ciosie i w efekcie tego stracili trzeciego gola. Szymon Pacholski podał do Jakuba Namysłowskiego, który podwyższył wynik na 3:0. Taki rezultat utrzymał się do końca spotkania i koźmiński zespół zasłużenie zainkasował komplet punktów. Tak więc w rundzie jesiennej wszystkie nasze drużyny odnotowały po jednym zwycięstwie derbowym. Astra pokonała Białego Orła, Piast ograł Astrę, a Orły wygrały z Piastem.

W ostatniej tegorocznej kolejce kobylinianie zagrają u siebie z Wartą Śrem, a Białego Orła czeka wyjazdowy bój z Piastem Czekanów.

(LENA)

BIAŁY ORZEŁ KOŹMIN WLKP. – PIAST KOBYLIN 3:0 (1:0)

1:0 – Filip Oleśków (44)
2:0 – Alan Janowski (63)
3:0 – Jakub Namysłowski (70)

BIAŁY ORZEŁ: Wronecki – Roszczak, Konopka, Oleśków, Kamiński (79’ Rój), Pacholski (85’ Kęsy), Nowakowski (85’ Hajdasz), A. Janowski (90’ Hajdasz), Konieczny ( 75’ E. Janowski), Czabański, Namysłowski (89’ Olayiwola)

PIAST: Wojtkowiak – A. Kurzawa, Snela, Wosiek, Wachowiak, Smektała (79’Frąckowiak), M. Kurzawa, Matuszak, Kowalski (75’ Siepa), Pacyński, Gałczyński