Zagrożenia z cyberprzestrzeni
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Zagrożenia z cyberprzestrzeni
Głośna sprawa 46-letniego krotoszynianina, który umówił się na spotkanie z 12-latką we Wrocławiu, gdzie został zatrzymany, prowokuje do rozważań nad bezpieczeństwem dzieci w internecie. Na temat zagrożeń, jakie mogą czyhać na najmłodszych w mediach społecznościowych i całym świecie wirtualnym, rozmawiała z nami psycholog Karina Bratborska – dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Krotoszynie.
Już na początku konwersacji ekspertka wyjaśniła, że kluczowe znaczenie ma nie tylko utrzymywanie dobrych relacji, ale przede wszystkim świadomość posiadania opiekuna. – Dziecko na każdym etapie życia musi wiedzieć, że rodzic nie tyle jest jego przyjacielem czy kumplem, tylko kimś, kto je rozumie, troszczy się o nie, dba o jego prawidłowy rozwój i o potrzeby – podkreśliła psycholog. Relacji natomiast nie naprawi się jedną rozmową wychowawczą, gdyż to długotrwały, mozolny proces. – Chodzi o to, żeby być z dzieckiem, rozumieć je, znajdować, w całej tej gonitwie współczesnego życia, czas dla dziecka i żeby to był czas najlepszej jakości – oznajmiła K. Bratborska.
Dyrektor krotoszyńskiej poradni przyznała, iż smartfony czy inne tego typu urządzenia są współczesnym dobrem i warto z nich korzystać, ale trzeba robić to właściwie, trzeba znać umiar. Dla dzieci cyberprzestrzeń, świat kreskówek, gier i zabaw są na tyle interesujące, że – po pierwsze – nie nudzą się przy tym, a po drugie – bardzo łatwo nimi przesiąkają. Im wcześniej maluch rozpocznie swoją przygodę z tym światem, zwłaszcza nieokreślaną limitami, tym większe szkody pojawią się w jego rozwoju. Można tu wyróżnić chociażby pogorszenie wzroku, słuchu, szum informacyjny czy zaburzenia emocjonalno-społeczne.
Dlatego potrzebna jest kontrola zewnętrzna. – Dziecko samo nie dysponuje mechanizmami regulacyjnymi, co nazywamy zdrowym rozsądkiem, ono nie czuje momentu, w którym granica powinna zostać postawiona – zaznaczyła nasza rozmówczyni. Zwróciła też uwagę na obcowanie z nowymi technologiami przez najmłodszych w czasie, gdy ich układ nerwowy nie jest na to zwyczajnie gotowy, bo dopiero się kształtuje. Przez to powstają inne połączenia nerwowe, a obsługa smartfonów czy tabletów staje się niebywale prosta i nierzadko sprawniejsza niż u dorosłych.
W rozmowie poruszono też kwestię zabezpieczeń i kontroli rodzicielskiej. Szefowa poradni poradziła, aby nie polegać wyłącznie na technicznych rozwiązaniach, lecz samemu sprawdzać, czy wszystko jest w porządku. – Myślę, że nie można nadmiernie ufać takim zabezpieczeniom i – tylko i wyłącznie mając świadomość, że zapora jest uruchomiona – dać dziecku sprzęt do dowolnego korzystania. Warto, będąc świadomym rodzicem, sprawdzać wszystko, co media mogą zaserwować dziecku – powiedziała K. Bratborska.
Rozmawiając o niebezpieczeństwach związanych z pornografią, psycholog podkreśliła, aby możliwie jak najwcześniej podjąć temat zainteresowania płcią przeciwną, oczywiście dostosowując słownictwo do możliwości percepcyjnych dziecka. Dzięki temu lepiej uświadomiona pociecha łatwiej dostrzeże wszelkie niebezpieczeństwa z tym związane. Lampka ostrzegawcza u rodzica powinna zapalić się, gdy widzi nadmierne zainteresowanie seksualnością, uwypuklanie narządów płciowych w rysunkach, używanie nacechowanych zwrotów w języku mówionym, a także objawy takie jak częste bóle brzucha, głowy czy nieustanny smutek. – Najistotniejsze jest, żeby zwrócić uwagę, czy coś się zmieniło, czy w zachowaniu dziecka występuje coś innego, co realnie nas przejmuje – oceniła K. Bratborska.
Trzeba jednak pamiętać, że czas płynie nieubłaganie, a nastolatek szybko sam stanie się dorosłym. Dlatego należy zostawić pewną przestrzeń na jego indywidualne eksperymenty, samodzielne poznawanie świata i naukę na własnych błędach, oczywiście nie tracąc przy tym czujności i pilnując pewnych granic. Rola rodzica w ochronie dziecka okazuje się kluczowa i przed zasięgnięciem pomocy psychologicznej warto, by to najbliższe osoby postarały się pomóc swoim dzieciom. – Rodzice są na pierwszej linii frontu i to właśnie oni stanowią pierwszą zaporę przed złem i na ich pomoc w pierwszej kolejności można liczyć – podsumowała psycholog.
(MS)
Comments are closed