4 sierpnia krótko po północy na drodze między Starkówcem a Łagiewnikami (gmina Kobylin) doszło do groźnego wypadku. W wyniku uderzenia samochodu w drzewo poszkodowana została jedna osoba.

Do działań ratowniczych zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz z OSP Zalesie Wielkie i OSP Kobylin, jak również służby medyczne i funkcjonariuszy policji. Jak się okazało, samochód osobowy marki BMW zjechał poza obręb jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że… pojazd rozpadł się na dwie części, które wylądowały w polu. Kierowca samodzielnie opuścił uszkodzone auto.

Z uwagi na to, że do służb ratunkowych dotarła informacja o rzekomym potrąceniu motocyklisty, przeszukano pobliski teren, jednak innych uczestników zdarzenia nie znaleziono. Zespół Ratownictwa Medycznego po wykonaniu badań w karetce pogotowia podjął decyzję o przetransportowaniu poszkodowanego kierowcy do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Po czynnościach dochodzeniowych policji z jezdni usunięto pozostałości po zdarzeniu.

– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że młody mieszkaniec Leszna nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, stracił panowanie nad autem, które zjechało na przeciwległy pas jezdni i uderzyło tyłem w przydrożne drzewo. Kierowcę zabrano do szpitala, gdzie stwierdzono obrażenia poniżej siedmiu dni, więc zdarzenie będzie zakwalifikowane jako kolizja – mówi Piotr Szczepaniak z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

(NOVUS)

FOT. PSP Krotoszyn