Wzrost cen dla klubów pływackich
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Wzrost cen dla klubów...
W czwartek, podczas XXII Sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie Bartosz Kosiarski poruszył kwestię podniesienia przez CSiR Wodnik cen za korzystanie z krytego basenu dla klubów pływackich. Podwyżka ta wynika z wprowadzenia nowej opłaty za rezerwację toru (80 zł – przyp. red.).
Wysokość planowanej od września podwyżki wynieść ma aż 120%! Wskutek czego koszt wejścia dziecka na basen w ramach zajęć grupowych będzie większy niż za klienta indywidualnego. Jak zauważa radny z ramienia Krotoszyn na Nowo pierwszeństwo w rezerwacji toru będą miały grupy spoza Krotoszyna. Rajca podał tutaj zorganizowane grupy z Odolanowa.
Z polityką Wodnika nie zgadza się UKS Delfin, który wystosował do zarządu CSiR specjalne pismo. Z dokumentu przedstawionego podczas sesji wynika, że wzrost kosztów przewyższa możliwości finansowe klubu. – Wprowadzenie takiej dodatkowej opłaty spowoduje utratę płynności finansowej, a co za tym idzie zwolnienia dziesięciu osób – informują władze Delfina.
Wodnik w odpowiedzi zaś podaje, iż nie ma możliwości zdjęcia dodatkowej opłaty. – Chcąc wesprzeć działalność klubu obniżyliśmy cenę za wejście członków do 6 zł – powiadamia zarząd spółki.
W sprawie tej odbyć się miało wcześniej także spotkanie radnego Kosiarskiego z burmistrzem. – W rozmowie z panem burmistrzem usłyszałem argument, że rodzice mają pieniądze, więc niech zapłacą. To ja tylko czekam panie burmistrzu, aż pan stanie przed tymi rodzicami i im to powie. Dodam, że w minionym roku Delfin przelał na konto Wodnika niemal 50 tys. zł, przy czym klub nie korzysta z żadnego dofinansowania ze strony miasta – mówił B. Kosiarski, po czym wskazał na liczne zasługi Delfina w promowaniu miasta, jak choćby organizacja imprez emitowanych w tv. Stwierdził także, że klub ten próbuje się zniszczyć.
W odpowiedzi na słowa radnego oraz sytuację pływaków burmistrz odpowiedział w sposób następujący: – Potwierdzam, że spotkanie z radnym Kosiarskim się odbyło. Zakończyło się tym, że klub miał złożyć do zarządu specjalne pismo, które zostanie poddane analizie. Natomiast absolutnie nie potwierdzam użycia słów: „rodzice mają pieniądze, to niech płacą”. Pewne zwroty w tym kontekście padły, jednak proszę pana radnego, by odzwierciedlał to, co rzeczywiście padło z moich ust – odparł Franciszek Marszałek, stwierdzając następnie, że słowa te dotyczyć miały programu 500+ (niemal 47 mln zł otrzymali rodzice dzieci – przyp. red.), deponując także zarzuty o niszczenie klubu.
(MIK)
Comments are closed