Wyświetlacz i bateria, czyli…

dwa komponenty znane w każdym serwisie telefonów komórkowych

Wizyta w serwisie telefonów komórkowych nigdy nie będzie wzbudzała pozytywnych emocji. W zdecydowanej większości przypadków oznacza ona konieczność wydania nawet kilkuset złotych na wymianę uszkodzonych lub niesprawnych komponentów. Takie obciążenie budżetu, zaraz po kupnie smartfona może przyprawić o szybsze bicie serca.

Zobacz, jakie usterki cieszą się popularnością w serwisach drobnej elektroniki użytkowej. Nie od dziś wiadomo, że przezorny zawsze ubezpieczony!

Efekt pajęczynki na wyświetlaczu już dawno wyszedł z mody. Nie musisz o taki walczyć!

Wyświetlacz to zdecydowanie największy komponent każdego nowoczesnego smartfona. W kilku przypadkach powierzchnia użytkowa ekranu potrafi zajmować nawet do 98% frontu. Jest to ukłon w stronę komfortowej obsługi, jednak korzystają na tym nie tylko fani tego typu elektroniki, ale też serwisy telefonów komórkowych. Wyświetlacz najczęściej pada ofiarą nieostrożności posiadaczy smartfonów. Nawet ekrany o dodatkowym wzmocnieniu przez producenta nie mają żadnych szans w starciu z betonowym podłożem. Finalnie urządzenie musi trafić do miejsca, takiego jak choćby Telefonarium. Pogwarancyjna naprawa w takim przypadku jest jedyną możliwością na pozbycie się bardzo nieestetycznej pajęczynki. Warto jednak zauważyć, że mimo ogromnej popularności roztrzaskane ekrany pozostają niezwykle drogie w wymianie. Tym bardziej, jeśli mowa o nowoczesnych bezramkowcach z zakrzywionymi krawędziami. Idealnym sposobem na ubezpieczenie się przed tego typu wypadkami jest wcześniejsza instalacja szybki hartowanej. Akcesoria o twardości 9H powinny sobie poradzić z przypadkowymi upadkami.

Ładowanie baterii na pierwszy rzut oka nie jest skomplikowane. Czy aby na pewno?

O ile rozbity ekran kwalifikuje się do mechanicznego uszkodzenia, wywołanego przez chwilową nieuwagę użytkownika, tak awarię akumulatora należy zapisać do usterki wynikającej z błędnego eksploatowania smartfona. Oczywiście zdarzają się przypadki, kiedy kupiec otrzymuje fabrycznie uszkodzoną baterię, jednak to zaledwie mały ułamek sprzedawanych telefonów w Polsce. Defekt akumulatora zazwyczaj pojawia się przy niewłaściwym ładowaniu telefonu komórkowego. Wciąż bardzo dużo osób nie zdaje sobie sprawy, że nowoczesne baterie negatywnie reagują na całkowite rozładowanie. Uzupełnianie energii powinno odbywać się już przy pierwszym powiadomieniu o konieczności podpięcia pod sieć elektryczną. Czasy, kiedy kultowa Nokia 3310 funkcjonowała na jednym naładowaniu przez bite siedem dni, już dawno za nami. Współczesna elektronika często domaga się odpoczynku minimum raz dziennie. Według specjalistów pełne naładowanie baterii również może uszkodzić ogniwa tego komponentu. Optymalną wartością staje się więc przedział 80-90%. Między bajki należy włożyć historie o negatywnym odbiorze przerywanego ładowania. Stoły specjalistów zatrudnianych w serwisie Telefonarium regularnie odwiedzają uszkodzone akumulatory. Usterkę baterii rozpoznasz po jej nienaturalnym kształcie lub znacząco obniżonych statystykach pracy po jednym prawidłowym naładowaniu.