W miniony piątek w Krotoszyńskim Ośrodku Kultury odbyła się konferencja prasowa Bartosza Blechy i zespołu jego współpracowników. W trakcie spotkania podsumowano sześć lat badań nad budową ekologicznego kotła, zmniejszającego koszty ogrzewania – wynalazku, który otrzymał już certyfikat klasy energetycznej A+.

Przypomnijmy, że Bartosz Blecha – znany lokalnie fotograf i działacz społeczny – postanowił zbudować piec, który będzie zmniejszał koszty ogrzewania. Po latach prób i testów udało się zbudować prototyp. Urządzenie zostało przebadane w Zakładzie Badań Urządzeń Energetycznych w Instytucie Energetycznym w Łodzi. Wykonano tam testy pod kątem emisji spalin i wszystkich innych czynników, które pozwalałyby na wprowadzenie pieca na rynek.

Urządzenie może być dołączone do istniejącej już instalacji grzewczej bez przerabiania i wymiany starego pieca grzewczego na węgiel. Bartosz Blecha podkreślił, że w projekt zaangażowała się grupa osób, bez których jego realizacja nie byłaby możliwa, m.in. jego ojciec – Arkadiusz Blecha, a także Bartosz Szymański i inżynier Krzysztof Stefaniak. Łącznie w stworzenie wynalazku zaangażowało się 60 osób i 20 instytucji,

– Dla mnie przyjemne w tym projekcie było to, że udało się zebrać osoby z różnych dziedzin – inżynierii, informatyki, prawa, hydrauliki. Wszystko zostało połączone i zgrane. Ludzie chcieli współpracować i dać coś od siebie. Każdy dołożył swoją cegiełkę do tego sukcesu. Instytut Energetyki w Łodzi bardzo nam pomógł i popchnął nasz wynalazek o dobre dwa lata. Nasz wynalazek pozwala zmniejszyć o 50 procent koszty ogrzewania. Polacy nie są zdani wyłącznie na gaz i węgiel. Możemy polegać na innych źródłach energii. Na przykład na instalacji do odzyskiwania metanu. Chciałbym zaprosić specjalistów do kolejnych projektów– mówił Bartosz Blecha.

Jak wynika z zaświadczenia wydanego przez Laboratorium Badan Kotłów i Urządzeń Grzewczych Instytutu Energetyki, kocioł wodny o nazwie Herkules ma nominalną moc cieplną 25 kW z ręcznym zasypem paliwa stałego, opalany jest drewnem opałowym drzew liściastych, przystosowany wyłącznie do pracy z mocą nominalną i zasobnikiem ciepła.

Obecna na konferencji Jolanta Justyńska – rzecznik patentowy – wyraziła swoje uznanie dla wszystkich uczestników projektu. Podkreśliła, że nie co dzień zdarza się sytuacja, aby całkowicie oddolnie pojawiał się problem skonstruowania takiego wynalazku i zgłaszania go do urzędu patentowego.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI