W sali Wiejskiego Domu Kultury w Kobiernie odbyło się spotkanie z rolnikami powiatu krotoszyńskiego pod hasłem ,,Wspólnie dla wielkopolskiej wsi”. Organizatorem wydarzenia był Andrzej Skrzypczak, kierownik Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Krotoszynie.

W spotkaniu uczestniczyli m.in. Grzegorz Majchrzak – kierownik sekcji zamiejscowej Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Przygodzicach, Ewa Konys – zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i Nasiennictwa w Poznaniu, Zbigniew Król – zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury i Rolnictwa Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, Lidia Czechak – zastępca dyrektora Wielkopolskiego Oddziału Regionalnego ARMiR w Poznaniu, Anna Lis-Wlazły – powiatowy lekarz weterynarii w Krotoszynie, Adam Minkowski – dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Regionalnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Poznaniu, Wiesława Witaszak – zastępca dyrektora Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu, Jacek Strużyński – komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Jednym z poruszonych tematów był stan wypłacania dopłat bezpośrednich dla rolników. To zagadnienie omówiła Lidia Czechak z ARMiR. Do końca 2017 roku do wielkopolskich rolników w ramach wypłaty zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich trafiło ponad 3 mld zł. Na początku tego roku realizowana jest wypłata 10 procent zaliczek, które pozostały. Jest to związane z prowadzonymi kontrolami dokumentów i oceną stanu gospodarstw rolnych. Dla rolników w tym roku przygotowano również możliwość 11 naborów wniosków na realizację inwestycji i restrukturyzację małych gospodarstw rolnych, w tym zakup sprzętu rolniczego. Są przewidziane również premie dla młodych rolników i dla osób rozpoczynających działalność na wsi. Wysokości dofinansowania wahają się od 200 do 900 tys. zł.
Na spotkaniu przedstawiono również założenia nowej aplikacji ARMIR, czyli eWniosekPlus. Od 2018 roku wszystkie wnioski o dopłaty bezpośrednie czy wnioski o dotacje z PROW, związane z powierzchnią gospodarstwa, mają być składane na elektronicznym formularzu geoprzestrzennego wniosku (GSAA). Ma to ułatwić rolnikom wypełnianie wniosków o dopłaty bezpośrednie. Dlatego terenowym oddziałom ARMiR zlecono zorganizowanie szkoleń dla rolników, na których omówione zostaną zasady przyznawania płatności obszarowych w roku 2018 oraz składania wniosków o przyznanie płatności za pomocą aplikacji eWniosekPlus. Na terenie naszego powiatu szkolenia zaplanowano na marzec i kwiecień.
Przedstawiciel KRUS-u zaprezentował natomiast dane za 2017 rok odnośnie przepływu wniosków o emeryturę w województwie wielkopolskim. O emeryturę w wieku powszechnym wpłynęło 1491 wniosków, w tym 42 wnioski z Krotoszyna. Ubiegających się o wcześniejszą emeryturę było 1610, a z naszego regionu 168.
Mówiono także o sposobie zabezpieczenia hodowli zwierząt przed takimi chorobami jak guzowata skóra bydła czy afrykański pomór świń. Rolnikom zalecono, żeby zwrócili większą uwagą na zabezpieczenie własnej hodowli przed kontaktem z obcymi zwierzętami oraz by regularnie sprawdzali paszę i stan zdrowia zwierząt. Podejrzane objawy należy zgłaszać w trybie pilnym do najbliższego lekarza weterynarii.
Komendant Jacek Strużyński mówił z kolei o stanie bezpieczeństwa przeciwpożarowego na obszarach wiejskich. Przedstawił zalecenia dla rolników w kwestii zabezpieczenia stert, stogów i brogów siana przed ewentualnym pożarem. Jak poinformował, w 2017 roku odnotowano 1119 różnych zdarzeń, z których najwięcej to pożary sadzy w przewodach kominowych. – Utrzymanie we właściwym stanie instalacji grzewczych leży w waszym dobrze pojętym interesie – stwierdził. – Gospodarstwa i mieszkania są ubezpieczone, ale trzeba pamiętać, że zakłady ubezpieczeniowe życzą sobie po każdym pożarze dokumentu potwierdzającego aktualny przegląd techniczny. Jeśli nie dokonano właściwej konserwacji, o wypłacie odszkodowania można zapomnieć – zaznaczył J. Strużyński.
Na wystąpienie komendanta zareagował jeden z rolników, który poinformował, że sylwestrowe fajerwerki wywołują panikę w jego hodowli bydła. Apelował do sąsiadów, żeby materiały pirotechniczne były odpalane w odpowiedniej odległości, lecz spotkało się to z brakiem reakcji. Komendant poinformował, że takie zdarzenia trzeba natychmiast zgłaszać odpowiednim służbom, by stanowczo i szybko mogły zareagować i ukarać sprawców.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI