Wskutek pożaru budynku na ul. Młyńskiej, który miał miejsce 14 lipca, ucierpiały Hufiec Związku Harcerstwa Polskiego, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, Warsztat Terapii Zajęciowej i Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia. Przez tydzień odbyło się wiele spotkań, które miały na celu zorganizowanie pomocy dla poszkodowanych instytucji.

16 lipca w hali przy ul. Młyńskiej rozmawiano o tym, jak można pomóc krotoszyńskim harcerzom. Spotkanie odbyło się z inicjatywy Marcina Szostkiewicza, obecnego komendanta Hufca ZHP w Krotoszynie, Krzysztofa Manisty, byłego komendanta, oraz Natalii Borowskiej. Po hufcu nie zostało niemal nic – jedynie resztki sztandaru – lilijka oraz kawałki materiału, odnalezione przez strażaków. Sytuacja jest o tyle trudna, że harcerze szykowali się do obchodów 100-lecia utworzenia ZHP. Dokładnie 7 grudnia 1918 miała miejsce pierwsza zbiórka harcerska w Krotoszynie.

– Jedno jest pewne. Wspólnota harcerska nie spłonęła, a wręcz wzmocniła się. To, że zgromadziło się tyle osób, aby nam pomóc, nadaje prawdziwą wartość temu wydarzeniu – stwierdził Marcin Szostkiewicz. – Największy nacisk położymy na odzyskanie pamiątek harcerskich, odpisów z rozkazów czy wszelkich zdjęć.

Na spotkanie przybył także burmistrz Franciszek Marszałek. – To bardzo ważne, aby w takich chwilach być razem i okazać sobie wsparcie – mówił. – Nie ma wątpliwości, że była to największa akcja strażacka w Krotoszynie w ostatnich latach. Z żywiołem walczyło 230 strażaków. Cała akcja trwała wiele godzin. Na posiedzeniach sztabu kryzysowego zapadły już pierwsze decyzje – ratowanie mienia, zabezpieczenie miejsc dla poszkodowanych instytucji. Dla hufca planujemy przygotować budynek na ulicy Woskowej. Nie wiemy jeszcze, czy będzie to siedziba tymczasowa, czy docelowa. Fachowa ekspertyza pomoże podjąć decyzję, czy remontować spalony budynek, czy nie. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało – podkreślił F. Marszałek.

Pomoc dla harcerzy podzielono na trzy segmenty. Za historyczny odpowiedzialny jest były komendant – Piotr Paterek. Tutaj głównie chodzi o pozyskanie kronik, starych zdjęć, materiałów harcerskich itp. Za część finansową odpowiada Joanna Tomaszewska. Wpłaty można dokonywać na numer konta: 87 2030 0045 1110 0000 0218 9090 – Askalon Stowarzyszenie Przyjaciół Harcerstwa Ziemi Krotoszyńskiej, z dopiskiem: DAROWIZNA na Hufiec ZHP Krotoszyn.
Trzeci sektor to pomoc fizyczna, tj. malowanie, wnoszenie przedmiotów, remont. W tej kwestii można zwracać się do Marcina Szostkiewicza lub Natalii Borowskiej.

W miniony piątek odbyło się spotkanie w Ośrodku Interwencji Kryzysowej (os. Sikorskiego), gdzie mieści się tymczasowa – przed wyprowadzką na ul. Floriańską – siedziba Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. – Obsługujemy rocznie ponad 4 tysiące osób niepełnosprawnych – oznajmił Andrzej Piotrowski, dyrektor PCPR. – Wydajemy ponad 2 tysiące orzeczeń. Na dziś jesteśmy działem zespołu orzekania o niepełnosprawności, działającym na os. Sikorskiego. Jesteśmy przygotowani do obsługi, ale póki co musieliśmy zawiesić tryb orzekania, czyli komisji lekarskich. Nie mamy jeszcze odpowiednich warunków, a gabinet lekarski jest niezbędny. Zajmujemy się obsługą, czyli wydajemy legitymacje, karty parkingowe, przyjmujemy wnioski i rozpatrujemy odwołania oraz kwestie dofinansowania ze środków PFRON. Dział Wsparcia Rodzin Zastępczych został umieszczony w hali sportowej przy ul. Młyńskiej.

Dyrektor Piotrowski podziękował również wielu instytucjom i osobom, które pomagały podczas pożaru, ewakuacji i ratowania sprzętu – strażakom z Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej, firmie Budownictwo Kubiak, Stacji Kontroli Pojazdów Wojskowego Zakładu Remontowo-Budowlanego, Zdzisławowi Koniecznemu, Zakładowi Aktywności Zawodowej w Koźminie Wlkp., Spółdzielni Socjalnej VIVO, PGKiM Krotoszyn, rodzinom pracowników, Środowiskowemu Domu Samopomocy w Krotoszynie, Starostwu Powiatowemu i mieszkańcom Krotoszyna.

O wsparcie finansowe zaapelowały Warsztat Terapii Zajęciowej i Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Osób Niepełnosprawnych w Krotoszynie. W pożarze całkowicie spłonęło biuro księgowości, zniszczeniu uległ gabinet psychologa, a reszta pomieszczeń została zalana wodą. Dlatego potrzebna jest tymczasowa siedziba.

Zagospodarowanie w nowym miejscu wymaga nakładów finansowych, których nie jest w stanie pokryć stowarzyszenie. – Jesteśmy po spotkaniu z właścicielem obiektu, w którym ma znaleźć się WTZ. Chodzi o budynek przy ul. Kobylińskiej, po byłej niepublicznej szkole. Umowa będzie podpisana w najbliższą środę – poinformowała Jolanta Borska, wiceprezes SNRDiON. Darowizny na rzecz WTZ można wpłacać na konto BZ WBK: 95 1090 1157 0000 0000 1502 2029, z dopiskiem WTZ.

W nowej siedzibie póki co działać będzie także Państwowa Szkoła Muzyczna, która zajęcia będzie prowadzić na terenie Szkoły Podstawowej nr 5. W planach jest zorganizowanie koncertu charytatywnego na rzecz PSM oraz zbiórki pieniędzy na zakup instrumentów muzycznych. Na tę chwilę chęć udziału zadeklarowały Kapela Furmany, Kapela Boćki, Krotoszyńska Orkiestra Dęta oraz Andrzej Cierniewski.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI