10 września w miejscowości Smoszew doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego samochód wypadł z jezdni i uderzył w pobliski płot.

38-latka kierująca autem zdołała opuścić pojazd o własnych siłach, nie odniosła większych obrażeń. Następnie została objęta opieką przez ratowników medycznych. Straż Pożarna, po przybyciu na miejsce zabezpieczyła teren zdarzenia. Działania strażaków obejmowały odłączenie akumulatora w rozbitym pojeździe, aby zapobiec ewentualnemu zagrożeniu pożarowemu.
Po zakończeniu niezbędnych czynności, które prowadziła policja, strażacy zakończyli swoje działania. Zgodnie z decyzją zespołu ratowników medycznych, uczestniczka zdarzenia nie wymagała hospitalizacji ani dalszych badań diagnostycznych, dlatego mogła pozostać na miejscu zdarzenia.
W akcji ratunkowej brały udział dwa zastępy strażackie – jeden z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz jeden z Ochotniczej Straży Pożarnej w Biadkach. Cała interwencja trwała 1 godzinę i 32 minuty, a dzięki sprawnej pracy służb, sytuacja została szybko opanowana.
Na szczęście, mimo poważnie wyglądającego incydentu kierującej zamieszkującej powiat ostrowski nic się nie stało, a działania ratownicze przebiegły bez komplikacji.

(LT)

FOT. PSP Krotoszyn