Wielkie manewry z udziałem służb ratowniczych
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Na sygnale
- /
- Wielkie manewry z udziałem...
W minioną sobotę odbyły się II Ogólnopolskie Manewry Poszukiwawczo-Ratownicze „Nocny Tropiciel 2021”. Przy koźmińskim zamku zorganizowano wielki piknik z udziałem służb ratowniczych. Po godzinie 15.00 na pograniczu powiatów krotoszyńskiego, ostrowskiego i gostyńskiego przeprowadzono ćwiczenia, w których wzięło udział 85 jednostek z terenu całego kraju. Organizatorem wydarzenia była Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza „Szukamy i Ratujemy” z Ostrowa Wielkopolskiego.
Podczas pikniku przy koźmińskim zamku zaprezentowały się, wraz ze sprzętem, służby ratownicze z całego kraju, m.in. policja, Wojsko Polskie, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, Wojska Obrony Terytorialnej, grupy poszukiwawczo-ratownicze, straż pożarna, Inspekcja Transportu Drogowego, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, WOPR z województwa zachodniopomorskiego, Wodna Służba Ratownicza z Wrocławia, Aeroklub Ostrowski, Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości, Akademia Kaliska i Żandarmeria Wojskowa. Na specjalnie przygotowanym lądowisku wylądował ciężki śmigłowiec Wojskowej Służby Ratowniczej ASARN.
Na scenie odbywały się prelekcje, warsztaty czy rozmowy – m.in. z pilotami śmigłowców ratowniczych. Rozstrzygnięto konkurs plastyczny „Szukamy i ratujemy”.
Uroczystego otwarcia pikniku dokonał Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp., wraz zaproszonymi gośćmi, przedstawicielami służb i parlamentarzystów. – Cieszę się z tego, że dzisiejsza obecność państwa jest związana z ćwiczeniami. To jest szansa na poprawienie procedur, skoordynowanie działań pomiędzy służbami. Wszystko po to, aby w jak najlepszy sposób ratować ludzkie życie i chronić mienie przed zniszczeniem – powiedział włodarz Koźmina Wlkp.
Podziękowano funkcjonariuszom służb za ich trud i zaangażowanie, często z narażeniem życia. – Jestem pod wrażeniem rozmachu drugich ogólnopolskich manewrów poszukiwawczych. Pozwalają one na dobrą koordynację działań przede wszystkim stowarzyszeń cywilnych, które wspierają straż pożarną, policję, Wojska Obrony Terytorialnej. Od kilku lat notuje się ok. 20 tys. osób zaginionych. Na szczęście udaje się odszukać prawie 100 procent. Żeby do tego dojść, potrzebne było współdziałanie i hart ducha, które pozwalają nadal podnosić poziom skuteczności. Dziękuję za państwa zaangażowanie. Jeśli chodzi o służby mundurowe, nie bierzcie do siebie głupich, krytycznych uwag, które podważają sens i działalność zwłaszcza Wojsk Obrony Terytorialnej. Przy was czujemy się bezpiecznie – oświadczył poseł Jan Mosiński.
Pierwsza edycja ćwiczeń odbyła się w czerwcu 2019 r. na terenie gminy Zduny. Wtedy w manewrach brały udział jednostki policji, Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej, Wojska Obrony Terytorialnej oraz grupy poszukiwawczo-ratownicze, przedstawiciele ratownictwa wodnego i zespoły ratownictwa medycznego. W drugiej edycji organizatorzy chcieli zaprezentować panel koordynacji poszukiwań SIRON oraz aplikację Szukamy i Ratujemy. Jest to program wspomagający koordynację działań poszukiwawczo-ratowniczych z podglądem pozycji ratowników i jednostek w terenie w czasie rzeczywistym. Usprawnia pracę koordynatorów takich akcji. Program SIRON wykorzystywany jest m.in. przez Komendę Główną Policji (CPOZ), lokalne jednostki policji i straży pożarnej, GOPR, WOPR, Wodną Służbę Ratowniczą (WSR), grupy poszukiwawczo-ratownicze i inne służby ratujące życie ludzkie.
W działaniach wykorzystano także Mobilne Centrum Koordynacji Poszukiwań (MCKP) wraz z Mobilnym Zestawem Poszukiwawczo-Ratowniczym. MCKP to centrum dowodzenia i koordynacji akcjami poszukiwawczymi, zbudowane na podwoziu samochodu VW LT 35. Pojazd wyposażony jest w dwa niezależne stanowiska dowodzenia z pełnym wyposażeniem informatycznym, łączność bezprzewodową (dwa urządzenia stacjonarne i 40 przenośnych), cyfrowy telefon stacjonarny, umożliwiający telekonferencje, generator prądotwórczy wraz z UPS-em, serwer, sprzęt medyczny oraz maszt antenowy o wysokości 12 metrów. Warto podkreślić, że MCKP to jedyny taki pojazd w Wielkopolsce i jeden z trzech w kraju.
W ćwiczeniach wzięło udział ponad 700 strażaków, policjantów, ratowników i żołnierzy. Manewry zostały podzielone na trzy epizody. Pierwszy i drugi dotyczyły katastrofy samolotu i poszukiwania dziesięciu skoczków spadochronowych. Według scenariusza o godzinie 15.20 wystartował statek powietrzny z dziesięcioma pasażerami (skoczkowie spadochronowi) i dwoma członkami załogi (piloci). W okolicy miejscowości Mokronos doszło do awarii silników statku powietrznego. Piloci zdecydowali się na awaryjne lądowanie na łące w pobliżu zbiornika wody. Z kolei pasażerowie oddali skoki ze spadochronem. Wielu z nich spadło na obszary leśne, doznając urazów. Zadaniem ratowników było odnalezienie samolotu i pasażerów oraz udzielenie im na miejscu niezbędnej pomocy medycznej, a także transport do szpitala.
Ostatni epizod zakładał katastrofę balonu z pilotem i trzema dziennikarzami na pokładzie. W trakcie lotu podmuchy wiatru zniosły balon w kierunku Krotoszyna. Awarii uległ mechanizm sterowania. Balon opadł w kompleksie leśnym w okolicy miejscowości Różopole-Dąbrowa.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed