Święta to zawsze wyjątkowa okazja do rodzinnych spotkań. Polskie, tradycyjne, wielkanocne potrawy kuszą swoim smakiem na suto zastawionych stołach. Dla wielu zapewne święta to forma odstępstwa od diety i codziennych starań o smukłe sylwetki. Nie da się ukryć, że wielkanocne dania często są kaloryczne i obfitują zarówno w tłuszcze, jak i cukry.

Warto jednak pamiętać, że Wielkanoc trwa zaledwie dwa dni w stosunku do całorocznego żywienia, dlatego nie należy się jej obawiać. Można też zastosować dietetyczne rady, które sprawią że święta zostaną „odchudzone”, by jeść bez wyrzutów sumienia.

Pierwszą zasadą jest zachowanie umiaru – zamiana jednego obfitego posiłku na kilka mniejszych, rozłożonych w czasie. Pozwala to na unikanie przejadania, które może doprowadzić do złego samopoczucia, objawiającego się bólami żołądka, zgagą, wzdęciami czy nudnościami. Przy jedzeniu należy unikać czynników rozpraszających, takich jak telewizja czy Internet, aby mieć kontrolę nad wielkością zjadanych porcji.
Dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie kilku zdrowych trików, które pozytywnie wpłyną na wartość energetyczną tradycyjnych dań:
– ograniczenie ilości majonezu kosztem jogurtu naturalnego
– zastąpienie tłustych mięs i wędlin chudym drobiem
– modyfikacja technik kulinarnych – rezygnacja ze smażenia na głębokim tłuszczu kosztem pieczenia w rękawie w piekarniku
– dekorowanie wypieków owocami bądź lukrem wykonanym ze zdrowych odpowiedników cukru (ksylitol, erytrytol)
– dodatek warzyw do dań – są on niskokaloryczne, a nadają objętość posiłkom, zwiększając tym samym uczucie sytości; ponadto zawierają znaczne ilości witamin, składników mineralnych oraz błonnika pokarmowego
– odpowiednie nawodnienie i aktywność fizyczna, chociażby rodzinny spacer.
Mimo iż dla wielu święta wielkanocne kojarzą się bardziej z kalorycznym biesiadowaniem, warto zwrócić uwagę, że na świątecznych stołach królują także wartościowe produkty, jak chociażby jajka. Białko jaja jest uznawane za białko wzorcowe, ponieważ zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy egzogenne w idealnych proporcjach. Dodatkowo jest bogate w selen, magnez, jod i witaminy z grupy B.
Obok babek i mazurków na świątecznych stołach nie może zabraknąć sernika. Aby obniżyć wartość kaloryczną wypieku, warto użyć twarogu półtłustego typu „krajanka”, który pod względem wartości odżywczej znacznie przewyższa twaróg chudy.

Serdecznie polecam twaróg półtłusty, produkowany przez Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Jarocinie. Nie bez powodu twaróg ten otrzymał w 2020 roku tytuł Palladowego Hitu za walory smakowe i jakościowe oraz tytuł Dysprozowego Hitu za te same znakomite właściwości w 2021 roku. Jarocińska krajanka cechuje się zawartością pełnowartościowego białka, przez co powoduje dłuższe uczucie sytości. Twaróg ma niski indeks glikemiczny, w związku z czym zalecany jest także osobom z cukrzycą i insulinoopornością. Ponadto zawiera znaczne ilości witaminy D, witamin z grupy B, witaminę A i E. Spośród składników mineralnych na uwagę zasługują wapń, fosfor, cynk, jod, potas, magnez i sód, dzięki czemu twaróg ten idealnie sprawdzi się również w diecie sportowców, w posiłku potreningowym. Zawarte w twarogu znaczne ilości białka kazeinowego przyspieszają proces regeneracji mięśni po intensywnym wysiłku fizycznym. Dodatkowym atutem jarocińskiego twarogu jest to, że jest to produkt ręcznie wyrabiany, zgodnie z naturalną, tradycyjną recepturą.

Kolejnym przykładem jest wielkanocne pieczenie mięsne. Do ich wykonania idealnie sprawdzi się mięso z indyka, którego zawartość tłuszczu jest znacznie niższa aniżeli w mięsie wieprzowym. Ponadto mięso to pod względem składników mineralnych jest bogatsze od kurczaka. Dodatkowo jest źródłem pełnowartościowego białka i dostarcza znaczne ilości żelaza, magnezu, cynku, selenu, miedzi i potasu.

Tak więc czy należy obawiać się świętowania w Wielkanoc? Oczywiście, że nie. Zastosujmy kilka drobnych modyfikacji w posiłkach. Nie liczmy kalorii i szukajmy pozytywnych aspektów spożywanych potraw, ciesząc się spokojem i rodzinną atmosferą.