Co jakiś czas podczas sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie poruszany jest temat związany z odbiorem śmieci na terenie gminy. Tym razem pytanie w tej kwestii zadał radny Bartosz Kosiarski.

Radny zaproponował zmianę odbiorcy odpadów. Najpierw przedstawił sytuację, jaka nastąpiła w gminie Raszków. – W prasie doszukałem się informacji, że gmina Raszków rezygnuje z dostarczania odpadów do Ostrowa Wlkp. i przenosi się do Jarocina, bo jest tam zdecydowanie lepsza, konkurencyjna cena. Mam zatem pytanie, gdyż niedługo będziemy mieli nowy przetarg. Czy firma, która go wygra, mogłaby oddawać śmieci tam, gdzie jest korzystniej? Czy możemy to jakoś wymusić? Jeśli gmina Raszków, która znajduje się niedaleko od Ostrowa Wlkp., decyduje się jednak na wywóz do Jarocina, bo jest to bardziej opłacalne, to myślę, że również powinniśmy się nad tym zastanowić – tłumaczył B. Kosiarski, dodając, iż jarocińskie wysypisko odnotowuje recykling na poziomie 75 procent.

Jak wygląda sprawa zmiany odbiorcy odpadów, wytłumaczył burmistrz Franciszek Marszałek (na zdjęciu). – Mówiliśmy już, że jeśli chodzi o regionalizację, to ona około dwa lata temu została zlikwidowana. My, jako EKO SIÓDEMKA, kiedy ogłaszamy przetarg, to na odbiór i zagospodarowanie odpadów. Śmieci są więc wywożone w miejsca, w których w danym momencie jest najkorzystniejsza cena. Jeśli chodzi zaś o gminę Raszków, to przystąpiła ona do porozumienia jarocińskiego. W Jarocinie funkcjonuje takie porozumienie, które zrzesza ok. 20 gmin. Jarocin ma potencjał, jeśli chodzi o zakład zagospodarowania odpadami. Rok temu odbyły się rozmowy między EKO SIÓDEMKĄ a Jarocinem na temat ewentualnego przystąpieniu naszego związku do porozumienia. Jest to jednak skomplikowany problem do rozwiązania. Jeżeli bowiem przystępują do tego porozumienia gminy, to sytuacja jest prosta, a komplikować zaczyna się wszystko w momencie przystąpienia związku gmin. Jarocin od razu zwracał uwagę na to, czy jest możliwe, aby wewnątrz porozumienia funkcjonował związek. Kolejną sprawą jest to, że Jarocin oczekiwał, że EKO SIÓDEMKA, przystępując do porozumienia, wpłaci pewną kwotę pieniędzy za to, że będzie jego częścią, gdyż wcześniej gminy ponosiły koszty wstąpienia. W tamtym czasie uznaliśmy, że nie kalkulowałoby nam się to, bo bylibyśmy już związani z Jarocinem i musielibyśmy wywozić odpady tam, mimo ewentualnej zmiany cen– objaśnił burmistrz.

(LENA)

FOT. Archiwum