W środę siatkarze MUKS Ziemia Milicka zagrali u siebie rewanżowy mecz z ekipą Chełmca Wałbrzych. Na wyjeździe przeciwnicy odnieśli gładkie zwycięstwo 3:0. Tym razem nasza drużyna zdołała doprowadzić do tie-breaka, ale na koniec znów musiała uznać wyższość przyjezdnych.

Spotkanie rozpoczęło się od równej wymiany punktów. Gdy rywale wypracowali sobie małą zaliczkę, nasi siatkarze błyskawicznie odpowiedzieli. W nerwowej końcówce lepiej spisali się przyjezdni, zwyciężając do 22.

Początkowy fragment drugiej partii zapowiadał podobny przebieg gry. Nacisk wałbrzyszan pozwolił jednak na wypracowanie przewagi, którą stale powiększali. W efekcie ekipa z Milicza uległa aż jedenastoma punktami.

To nie zraziło naszych siatkarzy. W trzeciej odsłonie miejscowi dominowali, nie pozwalając rywalom nawet na chwilę wytchnienia. W efekcie miliczanie wygrali wysoko – 25:15.

W czwartym secie początkowo walka była wyrównana. Później gospodarze odskoczyli i konsekwentną, dobrą grą kontrolowali przebieg partii. Wygrywając do 16, doprowadzili do remisu 2:2, a zatem konieczności rozegrania tie-breaka. Tak więc nasz zespół pokazał charakter i zagwarantował sobie co najmniej punkt.

Po przebiegu dwóch poprzednich setów można było wnioskować, że milickim siatkarzom uda ię zwyciężyć. Niestety, w rozstrzygającej odsłonie rywale obudzili się, zdwoili wysiłki i wygrali 15:8.

(MS)

FOT. Archiwum