Szanowni Wyborcy

Mam 48 lat i pochodzę z Krotoszyna, tak jak moi przodkowie. Moja żona ma na imię Kamila, a syn Mateusz. Ukończyłem UAM w Poznaniu – specjalizacja: komunikacja społeczna i samorządność, a wcześniej Studium Nauczycielskie w Ostrowie Wlkp. – specjalizacja: nauczyciel wychowania fizycznego. Od 18 lat pracuję w Starostwie Powiatowym w Krotoszynie, gdzie przechodziłem szczeble w strukturach samorządowych od podinspektora, do z-cy naczelnika w Wydziale Edukacji, Kultury i Sportu.

Praca w samorządzie sprawia mi dużo satysfakcji, bo oprócz typowych dla urzędnika zadań w swoim zakresie obowiązków mam również współpracę z organizacjami pozarządowymi w dziedzinie sportu, turystyki i kultury. Wydział, w którym od lat pracuję, wypracował systemowe modele wsparcia dziedzin okołooświatowych i mimo dysponowania skromnymi środkami finansowymi wspiera działalność wielu klubów sportowych, stowarzyszeń o charakterze sportowo-rekreacyjnym, promuje kulturę i wspomaga działalność turystyczną.

Odwołam się w tym miejscu do jednego tylko przykładu, jak za niewielkie środki można promować naszą małą Ojczyznę przez sport. Otóż, namacalnym tego przykładem jest weteran-lekkoatleta z Łagiewnik, Pan Czesław Roszczak, którego samorząd wspiera niewielkimi – jak na jego osiągnięcia na imprezach mistrzowskich na świecie – środkami finansowymi, a on w zamian promuje nas na wszystkich kontynentach, zdobywając dla siebie i dla powiatu tytułu mistrza Europy i świata.

Jestem współautorem pomysłu wyboru Sportowej Nadziei Powiatu, czyli najlepiej w danym roku zapowiadającego się sportowca młodego pokolenia, który otrzymuje roczne stypendium od starosty. Do stypendystów tych należą m.in. Łukasz Kaczmarek – siatkarz, kadrowicz, obecnie zawodnik czołowego klubu Plus Ligi – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Konrad Powroźnik – pływak, multimedalista ME w pływaniu niedosłyszących, rekordzista Europy na dystansie 200 m stylem motylkowym. Można by tu wymieniać jeszcze wielu młodych i uzdolnionych sportowców, którzy swoją karierą udowodnili, że zasłużyli na to miano.

Od samego właściwie początku wybór Sportowej Nadziei Powiatu szedł w parze z plebiscytem na najlepszego w powiecie sportowca, trenera i klub sportowy, we współpracy w redakcjami naszych lokalnych tygodników, ostatnio wespół z Gazetą Lokalną KROTOSZYN.

Moją pasją jest także prowadzenie gali sportowych, uroczystości i imprez plenerowych, organizowanych przez samorządy, takich jak „Krotoszyński Dąb” czy „Powiat od kuchni” (gotowanie z Karolem Okrasą). Od najmłodszych lat moje zainteresowania związane były ze sportem. W szkole podstawowej były to zapasy i kolarstwo, w średniej koszykówka, a w wieku dojrzałym tenis. Właśnie z tenisem związałem się w ostatnich latach na poważnie i nie mam tu na myśli stricte wyników sportowych, choć i tu osiągnąłem progres, zdobywając rok temu mistrzostwo powiatu w kat. pow. 45 lat. Chodzi mi raczej o działalność w Zarządzie Krotoszyńskiego Towarzystwa Tenisowego, czyli organizację kilkudziesięciu turniejów, szkółek tenisowych i dbałość o infrastrukturę sportową.

Od kilku kadencji jestem także członkiem Rady Osiedla nr 6 w Krotoszynie, gdzie – jeśli mi tylko czas pozwala – czynnie uczestniczę w życiu społeczności osiedlowej, organizując rajdy rowerowe i pomagając w innych przedsięwzięciach skierowanych do mieszkańców Błoni.

Mój program wyborczy jest spójny z tym, co proponuje Samorządowa Inicjatywa Obywatelska, bo właśnie z tym stowarzyszeniem związany jestem od 2008 roku. Jestem zwolennikiem budowy przyjaznego samorządu, który słucha własnych mieszkańców i reaguje pozytywnie na ich inicjatywy oddolne.

Jeśli będzie mi dane, z woli Wyborców, reprezentować mieszkańców w Radzie Miejskiej Krotoszyna, to zamierzam wykorzystać swoje doświadczenie samorządowe i aktywność społeczną w rozpoczętych już działaniach inwestycyjnych w ramach rewitalizacji wschodniej części miasta. Mam tu na myśli przebudowę alei Powstańców Wlkp. i kompleksowej modernizacji krotoszyńskich Błoni wraz z całkowitą przebudową stadionu. Moim priorytetem będzie także odnowienie krotoszyńskiego „deptaku” oraz systemowe wsparcie klubów sportowych i innych stowarzyszeń, które działają na rzecz propagowania zdrowego stylu życia. Nie zapomnę o seniorach, którym należy się nowoczesny i dobrze wyposażony Dom Dzienny Seniora.

Szanowni Wyborcy, z serca dziękuję za oddane na mnie głosy w poprzednich wyborach samorządowych, a było ich aż 240. Zważywszy na mały okręg jednomandatowy, to obdarzyliście mnie Państwo dużym zaufaniem. Proszę o aktywny udział w zbliżających się wyborach samorządowych, nasza mała Ojczyzna jest w Państwa rękach. Wasz głos ma moc! Do zobaczenia przy urnach 21 października.

Z wyrazami szacunku

Waldemar Wronecki

Materiał sfinansowany ze środków KW Stow. Samorządowa Inicjatywa Obywatelska.