W sporcie może jeszcze wiele osiągnąć
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- W sporcie może jeszcze...
W niedawnej rozmowie z nami Dawid Grząka opowiedział swoją sportową historię. Młody lekkoatleta, na co dzień reprezentujący KS Stal LA Ostrów Wlkp., mówił o swoich ambicjach i celach, o krętej drodze do sukcesów.
Pierwsze kroki w sporcie Dawid, jeszcze jako dziecko, stawiał w Akademii Piłkarskiej Reissa. – Chyba większość osób zaczyna w Polsce od piłki nożnej. Sprawiało mi to dużą radość. Poznałem tam również osoby, z którymi mam kontakt do dziś – wspominał sportowiec. Na piłce nożnej się jednak nie skończyło. Ojciec Dawida zaczął trenować crossfit, stając się z czasem inspiracją dla syna. – Stwierdziłem, że pójdę z tatą i zobaczę, czy jest to coś dla mnie – wyjaśnił Dawid.
Po jakimś czasie D. Grząka zaprzestał uprawiania sportu. – Myślałem, że już nigdy nie wrócę do sportu. Nie spodziewałem się, że wszystko się zmieni. Po ukończeniu szkoły w Krotoszynie stwierdziłem, że nie znajdę tutaj dalszej drogi dla siebie. W żadnej ze szkół ponadpodstawowych w naszym mieście nie było kierunku, który by mnie zainteresował, dlatego postanowiłem poszukać czegoś w Ostrowie Wlkp. Kierunek dla siebie odnalazłem w Zespole Szkół Technicznych. Kiedy już rozpocząłem naukę, pewnego razu nauczyciel wychowania fizycznego poinformował o zawodach piłkarskich. Stwierdziłem, że spróbuję. Poszedłem więc na lekcję, która poświęcona była na sprawdzenie uczniów i wybranie jedenastki, która pojedzie na turniej. Nauczyciel powiedział mi wówczas, że zabierze mnie na tę imprezę pod warunkiem, że za tydzień pojadę z nim na zawody lekkoatletyczne. Tak też się stało, skakałem wtedy wzwyż. Udało mi się osiągnąć wynik 175 cm. Wtedy napisał do mnie trener KS Stal LA Ostrów Wlkp. – mówił krotoszynianin. Przypadek zdecydował o tym, że Dawid został zawodnikiem ostrowskiego klubu.
Po sprawdzeniu umiejętności trener stwierdził, że młody sportowiec ma idealne warunki do startów na krótkich dystansach. Było to w listopadzie 2019 roku. Od tego czasu Dawid odniósł wiele sukcesów na arenie krajowej. Ostatnio wystartował w sztafecie seniorów w krajowych mistrzostwach. Teamowi z ostrowskiego klubu udało się zająć bardzo wysokie, szóste miejsce. – Ten start dał mi do myślenia w kwestii tego, że mogę bardzo dużo osiągnąć w sporcie, nie tylko w Polsce, ale i na arenie międzynarodowej. Nie czułem się gorszy od moich przeciwników – przyznał młody sportowiec.
Dawid podczas rozmowy opowiedział, jak wygląda jego dzień, jak łączy sport z obowiązkami ucznia. Wyjawił też, jaka jest jego wada, jako sportowca. – Wydaje mi się, że jest to reakcja na blokach. To mój wielki minus – zdradził. Opowiedział również o swojej relacji z ojcem, który bardzo wspiera go w karierze. Wspomniał o ambitnych planach na przyszłość, związanych ze startem w igrzyskach olimpijskich.
(LENA)
Comments are closed