47-letni mężczyzna ukradł bratu wiertarkę akumulatorową o wartości 600 złotych. Policjanci odzyskali urządzenie, które było już wystawione do sprzedaży w jednym z lombardów.

10 maja policjanci dowiedzieli się, że w połowie kwietnia w Miliczu z jednego z garaży skradziona została walizka z zawartością wiertarki akumulatorowej wraz z ładowarką. Pokrzywdzony, który wcześniej nie zgłosił kradzieży, wycenił wartość skradzionego mienia na 600 złotych. Tego samego dnia funkcjonariusze ustalili, że sprawcą jest brat pokrzywdzonego – 47-letni mieszkaniec Milicza, dobrze znany milickim policjantom z wcześniejszych interwencji.

Po zatrzymaniu 47-latka doprowadzono do komendy policji. Po przesłuchaniu został zwolniony. – Za dokonanie kradzieży kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności, ale podejrzanemu grozi wyższa kara, gdyż wcześniej był już karany za podobne przestępstwa. Postępowanie jest w toku – informuje podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu. Skradzioną wiertarkę odzyskano. Sprawca sprzedał ją w lombardzie.

(FENIX)

FOT. KPP Milicz