W dniach, 25-31 sierpnia, w Sao Paulo w Brazylii odbędą się 5. Mistrzostwa Świata Niesłyszących w Pływaniu. Konrad Powroźnik będzie bronił tytułu mistrza na 200 m stylem motylkowym.
Pochodzący z Krotoszyna pływak ma 22 lata i mnóstwo sukcesów na koncie. Jest dwukrotnym mistrzem Europy, świata oraz olimpijskim na 200 m stylem motylkowym. Pobił również rekord Polski oraz Europy. A zaczęło się od tego, że uczył się pływać, by móc mówić.
Dziesięć lat temu Konrad rozpoczął swoją przygodę z pływaniem właśnie w Krotoszynie. – Najpierw uczyłem się pływać na zajęciach prowadzonych przez Jacka Łazarskiego. Głównym celem było wspomaganie mojego układu oddechowego, ponieważ jego funkcje są potrzebne do nauki mowy. Krótko mówiąc – uczyłem się pływać, by nauczyć się mówić – powiedział młody pływak. Po trzech miesiącach zapisał się do klubu sportowego ,, KROTOSZ”. – Zacząłem pływać 3-4 razy w tygodniu. Trenowałem ze słyszącymi i jeździłem na zawody. Do podium było jednak daleko – wspomina.

Ciężka praca zaczęła dawać efekty. Z każdym rokiem Powroźnik poprawiał swój czas. Po trzech latach trenowania zaczął zdobywać pierwsze medale na zawodach szkolnych i klubowych. Na premierowych zmaganiach pływackich dla niesłyszących pojawił się Lublinie. Zdobył tam 4 medale. Po tych zawodach i Mistrzostwach Polski Niesłyszących w Poznaniu został powołany do kadry narodowej na mistrzostwa świata w Portugalii w 2011 roku. Zajął wtedy 12 miejsce na 200 m stylem klasycznym i pobił rekord Polski niesłyszących na 100 m stylem motylkowym. – Miałem wtedy zaledwie 14 lat i byłem najmłodszym zawodnikiem tych mistrzostw. I tak właśnie wyglądał początek mojej przygody z pływaniem. Pomysłodawczynią zapisania mnie do klubu pływackiego była moja ciocia – Agnieszka Rozum. To ona mnie wychowywała i robi to do dziś. Gdyby nie ona i jej opiekuńczość, byłoby mi trochę trudno – kontynuuje zawodnik.
25 sierpnia w Sao Paulo w Brazylii rozpoczną się 5. Mistrzostwa Świata Niesłyszących w Pływaniu. Konrad jedzie na nie z konkretnym celem, jakim jest ponowne wywalczenie światowego czempionatu. – Moje przygotowania idą w dobrym kierunku. Jeżdżę na zgrupowania, które organizowane są przez Polski Związek Sportowy Niesłyszących. Aktualnie jestem na ostatnim zgrupowaniu reprezentacji w Opolu. Trenujemy dwa razy dziennie: rano i popołudniu. Między pływaniem mamy czas na odpoczynek, który jest potrzebny, by nabrać sił do dalszej pracy. Cel mam jeden – obrona tytułu mistrza na 200 m stylem motylkowym – opowiada. Zaskakujące jest to, że tak młody człowiek zdobył już tak wiele. Jak sam mówi, jego motywacją jest to, że może robić to, co kocha, co sprawia mu radość. Fakt, że tak zdolny chłopak pochodzi właśnie z naszego miasta jest powodem do dumy i radości. Liczymy na kolejne medale i z wielkim zaciekawieniem będziemy śledzić dalsze poczynania naszego mistrza. Trzymamy kciuki za Konrada i życzymy powodzenia! O szczegółach startu w Brazylii będziemy informować na bieżąco.
(LENA)