Turniej partnerów SKLD
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Turniej partnerów SKLD
W czwartek, 2 listopada, w krotoszyńskim klubie Bila odbył się towarzyski turniej, w którym rywalizowali partnerzy Stowarzyszenia Krotoszyńska Liga Darta. Na zawodach, które przebiegały w znakomitej atmosferze, nie zabrakło przedstawicieli Wielkopolskiej Gazety Lokalnej KROTOSZYN. W finale spotkali się właśnie reprezentanci naszej redakcji.
Turniej zorganizowano dla tych, którzy pomagają stowarzyszeniu i je wspierają. – Chcieliśmy pokazać naszym partnerom, jak wygląda ta dyscyplina sportu – wyjaśnia Przemysław Pawlicki, prezes SKLD. – Myślę, że zawody były bardzo udane i każdy z uczestników wrócił do domu zadowolony. Dziękujemy Wam za przybycie oraz za wspieranie stowarzyszenia.
W szranki stanęło 13 zawodników. – Czworo z nich miało już wcześniej okazję grać w darta, dlatego oni każdego lega musieli zakończyć double’em – tłumaczy P. Pawlicki. – Pozostali gracze mieli za zadanie zakończyć, zdobywając 501 punktów.
Największą furorę zrobił Waldemar Wronecki, pracujący na co dzień w starostwie. Rozpoczął turniej od wygranej z Szymonem Horyzą (2:0), a następnie uległ doświadczonemu Grzegorzowi Nowakowi (1:2). Po lewej stronie drabinki W. Wronecki uporał się z Mariuszem Mintą (2:0), Michałem Kobuszyńskim (2:0), Pawłem Galeją (2:0) i Maciejem Gostyńskim (2:0). W pojedynku o finał minimalnie przegrał (1:2) z późniejszym triumfatorem, Danielem Borskim.
– Wielkie podziękowania dla Zarządu SKLD. To był świetny pomysł, aby zorganizować turniej towarzyski dla sympatyków i mecenasów tej dyscypliny sportu. Bardzo dobra atmosfera i przednia zabawa, niepozbawiona sportowej rywalizacji i emocji do samego końca rozgrywek. Dla mnie bardzo udany wieczór, tym bardziej że zająłem miejsce na podium. Do teraz nie wiem, jak udało mi się osiągnąć tak dobry wynik w debiucie – przyznaje W. Wronecki.
Wielkopolska Gazeta Lokalna KROTOSZYN związana jest z dartem już od wielu lat, dlatego nie mogło zabraknąć naszych przedstawicieli na turnieju. Po raz pierwszy lotki w rękach miał Michał Kobuszyński. Nasz dziennikarz rozpoczął zmagania od przegranej z W. Skalskim (0:2), a następnie pokonał Krzysztofa Banaszaka (2:0). Zawody zakończył po porażce z W. Wroneckim (0:2).
Najlepiej z teamu GLK powiodło się D. Borskiemu, który w finale ograł redaktora sportowego, G. Nowaka (3:2). – Dziękuję organizatorom za turniej. Oby było takich więcej, ponieważ z każdym rokiem przybywa Wam partnerów. Moje zwycięstwo dedykuję córce Wiktorii, która powinna urodzić się w najbliższym czasie (urodziła się kilka dni później – przyp. red.) – oznajmił D. Borski.
(GRZELO)
Comments are closed