Trzy zwycięstwa w czterech meczach
- Strona Główna
- /
- SPORT MILICZ
- /
- Trzy zwycięstwa w czterech...
Zawodnicy milickiej Dwójki w niedzielę byli gospodarzami drugiej części zmagań w ramach półfinałów dolnośląskiej ligi młodzików. Tydzień wcześniej stoczyli udane potyczki we Wrocławiu. Łączny bilans to trzy zwycięskie mecze na cztery rozegrane, co stawia naszych siatkarzy w dość korzystnym położeniu.
9 stycznia rywalizacja rozpoczęła się od meczu miliczan z gospodarzami – Gwardią Wrocław Academy I. Solidna gra reprezentantów Dwójki zaowocowała zwycięstwem w dwóch setach, najpierw do 20, a następnie do 19.
Drugim przeciwnikiem podopiecznych Michała Glinki był zespół KS Bielawianka Bester Bielawa. To starcie również przebiegało pod dyktando miliczan, którzy wygrali do 10 i do 19. Dzięki temu bez straty seta nasi siatkarze wygrali pierwszą część półfinałowych zmagań.
W Miliczu było już nieco trudniej. Otwierająca konfrontacja gospodarzy z bielawianami nie wyglądała tak jednostronnie jak w stolicy Dolnego Śląska. Pierwszy set to wyrównana walka. Nerwową końcówkę lepiej rozegrali przyjezdni i zwyciężyli do 21.
Drugą odsłonę miejscowi rozpoczęli z animuszem, w efekcie czego wypracowali sobie sporą przewagę. Z twarzy gości zniknęły uśmiechy, gdyż miliczanie wygrali do 15. Nasi siatkarze świetnie poradzili sobie także w tie-breaku i pojedynek zakończył się ich zwycięstwem.
Potem na parkiet wyszły ekipy Bielawianki oraz UKS Koral Wrocław. Początkowo bielawianie stawiali opór, ale im dłużej trwała rywalizacja, tym bardziej dało się odczuć dominację zespołu ze stolicy województwa. Wrocławianie najpierw wygrali 25:17, a potem dokonali prawdziwego pogromu, gdyż na zakończenie drugiego seta po stronie rywali było zaledwie sześć punktów.
Rozpędzony Koral świetnie zaczął też starcie z gospodarzami. Team z Wrocławia zdobywał punkt za punktem, pozostawiając miliczan w tyle. W efekcie nasi siatkarze przegrali 15:25. Po zmianie stron walka była już zdecydowanie bardziej zacięta. Zawodnicy Dwójki nie pozwolili rywalom odskoczyć, choć minimalna przewaga wciąż była po stronie wrocławian. W końcowym fragmencie przyjezdni spisywali się lepiej i mimo desperackich prób gospodarzom nie udało się już uratować wyniku. Przegrali czterema punktami, choć ich postawa zasługuje na pochwałę.
Bilans trzech wygranych i jednej porażki to dla miliczan niezła zaliczka przed kolejnym wyjazdem do Wrocławia. Kluczowy jednak będzie rewanż z drużyną Gwardii.
(MS)
Comments are closed