Trzy punkty zostały w Kobylinie
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Trzy punkty zostały w...
Piast Kobylin w niedzielę zmierzył się z Raszkowianką Raszków. Nasz zespół prowadził już 2:0, ale potem zrobiło się nerwowo. Na szczęście kobylinianom udało się zgarnąć pełną pulę.
Gospodarze od początku spotkania odważnie zaatakowali rywali. W 13. minucie wynik otworzył Jakub Smektała, który po błędzie bramkarza z 16 metrów skierował piłkę do pustej bramki. Później po świetnym rozegraniu rzutu rożnego na 2:0 podwyższył Mateusz Wachowiak, dobijając futbolówkę głową z pięciu metrów. Tuż przed przerwą goście także dobrze rozegrali korner, w efekcie czego do siatki trafił Arkadiusz Musisz.
W 63. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się J. Smektała. Niedługo potem indywidualną akcją popisał się Damian Spaleniak i przyjezdni znów mieli tylko jedną bramkę do odrobienia. Na domiar złego w 80. minucie J. Smektała został ukarany czerwoną kartką i Piast ostatni fragment meczu grał w osłabieniu. Mimo tego kobylinianie nie pozwolili gościom doprowadzić do wyrównania i zgarnęli trzy punkty.
– Mecz przebiegał pod nasze dyktando. Bardzo nam pomógł powrót Siecli do składu. Mieliśmy jeszcze pięć stuprocentowych sytuacji, których nie wykorzystaliśmy – skomentował Szymon Wosiek z Piasta.
(LENA)
PIAST KOBYLIN – RASZKOWIANKA RASZKÓW 3:2 (2:1)
1:0 – Jakub Smektała (13)
2:0 – Mateusz Wachowiak (36)
2:1 – Arkadiusz Musisz (45)
3:1 – Jakub Smektała (63)
3:2 – Damian Spaleniak (67)
PIAST: Wojtkowiak – Siepa, Wosiek, A. Kurzawa, D.Snela (62′ Wciórka), K. Snela, M. Kurzawa, Siecla, Smektała, Mt. Wachowiak (75′ Kokot), K. Wachowiak (79′ Lisiak)
CZERWONA KARTKA: Jakub Smektała (80)
Comments are closed