Tragiczny wypadek w Roszkach
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Na sygnale
- /
- Tragiczny wypadek w Roszkach
7 stycznia w Roszkach (gmina Krotoszyn) doszło do tragicznego wypadku drogowego. Reanimacja jednego z kierowców trwała kilkadziesiąt minut. Niestety, nie udało się go uratować.
Do zdarzenia doszło około godz. 10.00. – Ze wstępnych ustaleń, poczynionych na miejscu zdarzenia, wynika, że samochód marki Fiat Panda, którym kierował 58-letni mieszkaniec gminy Krotoszyn, jadąc od strony Raszkowa, zjechał na przeciwny pas drogi i zderzył się czołowo z samochodem marki Mercedes Sprinter, którym kierował 40-letni mieszkaniec Krotoszyna. W rezultacie fiat obrócił się i uderzył w przydrożne drzewo. Samochód zaczął się palić – informuje Piotr Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
– Na akcję zadysponowano po dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz z OSP Roszki. Na miejsce udała się również grupa operacyjna pod dowództwem komendanta powiatowego PSP w Krotoszynie, bryg. Tomasza Polaka – mówi st. kpt. Tomasz Patryas z KP PSP w Krotoszynie.
58-latka z samochodu wyjęli mieszkańcy wsi oraz kierowca drugiego pojazdu. Reanimacja poszkodowanego trwała około godziny. Niestety, nie udało się przywrócić funkcji życiowych i mężczyzna zmarł. Grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki dokonała oględzin miejsca zdarzenia i pojazdów, wykonała szkic i dokumentację fotograficzną. Czynności nadzorował prokurator.
– Decyzją prokuratora rejonowego ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Szczegółowym badaniom będą poddane także pojazdy. Ich celem jest m.in. określenie przez biegłego dokładnego przebiegu zdarzenia. Kierowca był trzeźwy – dopowiada P. Szczepaniak.
– Strażacy po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia przystąpili do gaszenia pożaru samochodu. Równocześnie rota medyczna przejęła poszkodowanego mężczyznę od osób postronnych i przystąpiła do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Stale prowadzono monitoring terenu akcji. Po zakończeniu czynności realizowanych przez policję pod nadzorem prokuratury właściciel firmy zajmującej się dystrybucją gazu, której pojazd uczestniczył w zdarzeniu, podstawił samochód zastępczy, by załadować na niego butle, które wypadły z pojazdu. Na koniec akcji z jezdni usunięto pozostałości po zdarzeniu. Droga powiatowa na czas prowadzonych działań była całkowicie zablokowana – oznajmia st. kpt. T. Patryas.
(LENA)
FOT. KPP Krotoszyn
Comments are closed