Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ

Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ
PADEWSCY

To nie była udana runda

2018-01-13
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Sport
  4. /
  5. To nie była udana...
To nie była udana runda
TALENT STUDIO

Z Igorem Skowronem, kapitanem Białego Orła Koźmin Wielkopolski, na temat postawy zespołu w rundzie jesiennej rozmawiał Grzegorz Nowak.

 

Pierwsza część rewolucyjnego sezonu 2017/2018 za nami. Na półmetku plasujecie się wśród drużyn, które mogą przejść do tzw. ligi międzyokręgowej. Jak oceniasz postawę Waszego teamu w minionej rundzie?

– Rundy jesiennej niestety nie możemy zaliczyć do udanych. Postawiliśmy sobie jasny cel – utrzymanie w IV lidze, a na półmetku rozgrywek znajdujemy się w dolnej części tabeli. Na szczęście straty punktowe nie są zbyt duże i ciągle jest o co walczyć. Kilka oczek więcej i mielibyśmy większy komfort przygotowań do rundy wiosennej.

Zanotowaliście najwięcej remisów spośród wszystkich zespołów ligowych…

– Zawsze zdobycie chociaż punktu to jakaś korzyść, aczkolwiek wolałbym, żebyśmy częściej zgarniali pełną pulę. Musimy dołożyć wszelkich starań, aby strat punktowych było jak najmniej, ponieważ w końcowym rozrachunku jedno oczko może być kluczowe w kontekście utrzymania.

Z trybun często padały komentarze, że Orły nie potrafiły zagrać dwóch części meczu na wysokim poziomie. Jako przykład można podać spotkanie z Turkiem. Jak odniósłbyś się do takich opinii?

– Prawdą jest, że w wielu meczach pokazywaliśmy dwa oblicza. Z dobrej gry nagle schodzimy na bardzo niski poziom. We wspomnianym pojedynku z Turkiem przez piętnaście minut zapomnieliśmy, jak się gra w piłkę nożną. Wpływa na to wiele czynników, takich jak brak koncentracji czy doświadczenia. To pokazuje, że jest sporo aspektów, nad którymi musimy się skupić podczas przygotowań.

Wraz z odejściem trenera Macieja Dolaty do LKS-u Gołuchów zakończył się pewien etap w Koźminie Wlkp. Jak oceniasz pracę szkoleniowca w Waszym zespole?

– Można powiedzieć, że z trenerem Dolatą współpracuję od najmłodszych lat. Nasze drogi schodziły się w Jarocie, Białym Orle czy nawet na lekcjach wychowania fizycznego w liceum. Jest to człowiek z charyzmą, który bardzo angażuje się w swoją pracę. Śmiało mogę stwierdzić, że w ciągu dwóch lat trener Dolata wykonał w Białym Orle nieocenioną pracę. Poukładał klub pod względem piłkarskim, jak i organizacyjnie. Życzę Mu jak największych sukcesów w dalszej pracy trenerskiej.

Przed tym sezonem drużynę opuścił ówczesny kapitan, Dawid Guźniczak. Czy kibice Białego Orła mogą obawiać się straty innych ważnych graczy?

– Nie da się ukryć, że klub traci kluczowe osoby, co na pewno jest odczuwalne. Jednak ruchy kadrowe zawsze będą i trzeba starać się uzupełniać brakujące ogniwa. Co do mojej osoby – zaczynam przygotowania z Białym Orłem. Nie pojawiła się żadna propozycja, więc koncentruję się na treningach w Koźminie.

Do bezpiecznej strefy brakuje Wam dziewięciu punktów. Na jakich pozycjach potrzebowalibyście wzmocnień, by w rundzie rewanżowej realnie powalczyć o miejsce w górnej części tabeli?

– Potrzebny jest ktoś, która rozrusza zespół w ofensywie – zawodnik, który będzie napędzał nasze akcje. Mam nadzieję, że Marek Wiła wróci po kontuzji do pełnej dyspozycji. Jeżeli chodzi o zdobywanie bramek, jestem spokojny, ponieważ Szymon Gałczyński to napastnik o sporym potencjale i wierzę, że runda rewanżowa będzie należała do niego. Jestem przekonany, że Biały Orzeł pozostanie w gronie IV-ligowców.

Comments are closed

YouTube

Archiwum
WYGRAJ PLUSZAKA DLA DZIECIAKA
BGP 2023
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Agencja Reklamowa GL
Dietetyk Kaźmierczak
ZBITY TELEFON
INNOWACYJNE FINANSE
GÓRZNY GROUP
MAYOR INK
Jarmużek
Motosdodoła
BHP RABENDA