Temat parku wraca jak bumerang
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Temat parku wraca jak...
Na sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie Bartosz Kosiarski poruszył temat parku. Radny zwrócił uwagę na panujący w nim bałagan i wszechobecne zanieczyszczenia.
– Temat, który teraz poruszę, powraca do nas jak bumerang przynajmniej raz w roku, a czasem częściej. Chodzi o nasz park. Przejeżdżałem tam rowerem i faktycznie jest taki syf, że nie można tego nazwać brudem. Woda śmierdzi, pełno puszek, ławki – one nie są brudne, przydałoby się tu użyć mocniejszego określenia. Park znajduje się w sąsiedztwie urzędu, wizytówka miasta – naprawdę wstyd. Proszę, aby coś z tym zrobić wreszcie. Nie można zatrudnić jakiejś firmy, która by się tym zajmowała na bieżąco? – zakomunikował radny Kosiarski.
Burmistrz Franciszek Marszałek odpowiedział, że problem pojawia się po każdej zimie i nie występuje jedynie w parku miejskim. Sprzątanie się już rozpoczęło, ale istnieje kłopot polegający na braku pracowników. – Znalezienie osób do pracy nie należy do prostych zadań. Oczywiście, możemy zlecać to wszystko firmom zewnętrznym, jest to jak najbardziej możliwe, ale musimy zaplanować dużo wyższe koszty na tę usługę. Jeśli wykorzystujemy pracowników zatrudnionych przez urząd, jest to sporo tańsze, a równie efektywne – wyjaśnił włodarz Krotoszyna.
Michał Kurek, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa, dopowiedział, że prace porządkowe w pełni rozpoczną się w kwietniu, gdyż najpierw trzeba było wykonać mechaniczne zamiatanie dróg, zgodnie z podpisaną wcześniej umową. Burmistrz dodał jeszcze, iż gmina zwróciła się do Powiatowego Urzędu Pracy w Krotoszynie, licząc, iż do pracy być może zgłoszą się osoby, które przybyły z Ukrainy.
(LENA)
Comments are closed