Szpital musi minimalizować koszty swojej działalności
- Strona Główna
- /
- Aktualności Milicz
- /
- Szpital musi minimalizować koszty...
Podczas niedawnej sesji Rady Powiatu Milickiego przedstawiono informację na temat kondycji finansowej Milickiego Centrum Medycznego na koniec 2021 roku. Strata szpitala wyniosła 5,2 mln zł, z czego 3 mln zł to amortyzacja. Wpływ na to miały m.in. sytuacja pandemiczna oraz wysoki wzrost opłat za media.
Prezes Zarządu MCM, Andrzej Oćwieja, najpierw przedstawił informacje bieżące, dotyczące wygaszania obostrzeń pandemicznych i powrotu placówki medycznej do normalnego funkcjonowania. 14 marca wznowiono przyjęcia do oddziału wewnętrznego. Było to ostatnie miejsce, którego działalność zawieszono ze względu na konieczność udzielania świadczeń zdrowotnych pacjentom z koronawirusem.
Przypomnijmy, że w szczytowych fazach pandemii czasowo były wyłączane niemal wszystkie oddziały szpitalne. Wyjątkiem był oddział rehabilitacyjny, który działał w ograniczonym zakresie, Zakład Opiekuńczo- Leczniczy dla wentylowanych mechanicznie i psychiatria bez instalacji tlenowej. Na ten moment uchylone są wszystkie decyzje wojewody w kwestii tzw. miejsc covidowych.
– Można powiedzieć, że w chwili obecnej szpital jest w fazie rozruchu – tłumaczył Andrzej Oćwieja. – Jest to dosyć intensywny powrót do normalności. Od 1 kwietnia nie mamy już żadnego łóżka covidowego. W razie pojawiających się przypadków musimy mieć na każdym oddziale izolatki. Jeśli ilość pacjentów covidowych będzie się powiększała, to będziemy musieli zwiększyć ilość izolatek, zmniejszając tym samym dany oddział. Do tej pory mieliśmy płacone w formie ryczałtu za każde łóżko. Teraz nie będzie dodatkowych środków. W szczytowej fali zapewniliśmy 125 łóżek i nie wszystkie były zajęte. Teraz musimy sobie radzić sami w kwestii izolatek. 4 kwietnia zamknięto punkt pobrań wymazów w kierunku COVID-19. W szczytowym okresie pandemii liczba pobieranych dziennie wymazów dochodziła do 200. W styczniu tego roku ilość przekroczyła 2000. Jeśli ktoś chce się przetestować, może zrobić to tylko odpłatnie, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia już tego nie refunduje. Decyzje wojewody przez ten cały czas były dla mnie święte – stwierdził A. Oćwieja.
5 kwietnia wznowiono także odwiedziny pacjentów hospitalizowanych w Milickim Centrum Medycznym. W tym samym czasie wizytę może złożyć jedna osoba powyżej 14. roku życia w godzinach 15.00-17.00. Jeśli chodzi o akcję szczepień przeciwko COVID-19, do tej pory zdecydowało się na nie 12 097 osób, w tym 813 w tym roku. Największe zainteresowanie zaobserwowano u seniorów. Wśród personelu MCM zaszczepiło się 95 procent osób.
Prezes spółki odniósł się do rozporządzenia ministra zdrowia w kwestii obowiązku przyjmowania preparatu przez pracowników medycznych. Stwierdził, że przyjęte wytyczne nie mają podstaw prawnych do ich egzekwowania. – Jest to dobre rozporządzenie, ale niewykonalne. Nie ma elementów wykonawczych, żadnych sankcji i kar. Dyrektorzy poszczególnych jednostek podejmowali indywidualne decyzje w tej sprawie poprzez kary i zwolnienia. Ja podchodzę do tego liberalnie. Jeśli byłby przepisy o ewentualnych konsekwencjach, sprawa jest wtedy jasna. W obecnej sytuacji nie mam prawa pracownika ukarać i zwolnić. Dodatkowo chcę powiedzieć, że wśród tych pięciu procent są pielęgniarki anestezjologiczne. Proszę sobie wyobrazić, że odsuwam je nagle od pracy. Wtedy cały blok operacyjny leży – oznajmił prezes MCM.
W 2021 r. doszło do wielu ważnych zmian kadrowych. W drugiej połowie czerwca nastąpiła restrukturyzacja oddziału rehabilitacyjnego. Funkcję kierownika objęła Izabela Laber-Napora ze specjalizacją w dziedzinie rehabilitacji. Zespół lekarzy zasilili Sebastian Napora – specjalista medycyny sportowej – oraz Julian Rodobolski – neurolog. Oddział zajmuje się rehabilitacją schorzeń narządu ruchu, zwłaszcza po zabiegach ortopedycznych, urazach sportowych i rekonstrukcjach.
Do zmian kadrowych doszło również w Podstawowej Opiece Zdrowotnej. Od 17 sierpnia kieruje nią Anna Paleczek-Różewicz – specjalistka medycyny rodzinnej. Oddział ortopedii w marcu zeszłego roku zasilił lekarz Maciej Beszłej – specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu. W 2021 r. zdecydowano o zatrudnieniu trzech lekarzy rezydentów, a w 2022 – kolejnych pięciu. Nowego kierownika ma też Zakład Opieki Leczniczej. Funkcję tę pełni Agata Bronkowska – specjalistka anestezjologii i intensywnej terapii.
W czwartym kwartale 2021 r. szpital pozyskał kontrakt z NFZ-em na uruchomienie poradni diabetologicznej, w której zatrudniono lek. Monikę Kaczmarek. – Stale dążymy do zwiększenia zasobów kadrowych lekarzy poprzez prowadzenie szkoleń specjalizacyjnych. W lutym gabinet POZ wpisany został na listę jednostek akredytowanych do prowadzenia szkolenia specjalistycznego – trzy miejsca. Poza tym złożono wniosek o przyznanie dwóch miejsc specjalizacyjnych w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, jak również o kolejne zwiększenie ilości miejsc w oddziale psychiatrycznym ogólnym. Obecnie mamy akredytacje na prowadzenie specjalizacji w następujących dziedzinach: chirurgia ogólna – cztery, choroby wewnętrzne – sześć, ortopedia – cztery, pediatria – trzy, psychiatria – dwanaście, psychiatria dzieci i młodzieży – sześć, rehabilitacja – dwa, medycyna rodzinna – trzy. Łącznie jest to 40 miejsc – wyliczał A. Oćwieja.
W kwestii finansów narastają problemy związane z wysokimi cenami prądu, ogrzewania czy utylizacji odpadów medycznych. Szpital jest w trakcie opracowywania atrakcyjnej oferty zabiegów i usług komercyjnych. Poszukiwane są również możliwości wdrożenia działań oszczędnościowych w kwestii opłat za media. Rozważana jest koncepcja pozyskiwania prądu i ciepła za pomocą paneli fotowoltaicznych.
W celu zmniejszenia zobowiązań w październiku 2021 złożono wniosek o dokapitalizowanie spółki przez ich właścicieli, tj. powiat milicki oraz gminę Milicz. Mimo trudnej sytuacji Milickiemu Centrum Medycznego udało się pozyskać ok. 13 mln zł środków zewnętrznych w formie realizowania projektów, darowizn rzeczowych i finansowych. Udało się zakupić np. dwa nowe aparaty RTG, środki ochrony osobistej, instalacje tlenowe, a ponadto wykonano gruntowną renowację oddziału psychiatrii dziecięcej.
Zapytany przez radnego Marka Sierpińskiego o braki kadrowe, prezes MCM oświadczył, że obecnie brakuje przede wszystkim anestezjologów, chirurgów, urologów i internistów. Potwierdził, że do personelu dołączają również Ukraińcy. W najbliższym czasie zatrudnieni mają być lekarz internista, fizjoterapeutka i pielęgniarka.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed