Barycz Sułów w sobotnim meczu IV ligi nie miała litości dla przyjezdnych. Prochowiczanka Prochowice wróciła bez punktów i ze stratą aż sześciu bramek.

Miejscowi zaznaczyli swą przewagę już w pierwszej części spotkania. Wynik otworzył Grzegorz Kotowicz, który w 11. minucie dopadł do posłanej na dobieg futbolówki i wykorzystał szansę strzałem ze skraju pola karnego. Nie trzeba było długo czekać, by ten sam zawodnik podwyższył wynik, bo już 90 sekund później mógł cieszyć się z dubletu. Barycz miała spotkanie pod kontrolą, ale do przerwy stan meczu nie uległ zmianie.

W drugiej połowie gospodarze trafiali aż czterokrotnie, nie dając przyjezdnym dojść do słowa. W 53. minucie Wojciech Łuczak został sfaulowany w polu karnym, a szansę z jedenastu metrów wykorzystał Piotr Grzelczak. Trzy minuty później napastnik miejscowych ponownie wpisał się na listę strzelców. W 61. minucie G. Kotowicz doczekał się hat tricka po asyście Jakuba Smektały. Na niespełna osiem minut przed końcem regulaminowego goście grali w osłabieniu, po ujrzeniu czerwonego kartonika. Ostateczny cios po rzucie rożnym dla Baryczy w 87. minucie wymierzył Marcin Wdowiak, ustalając rezultat pojedynku na 6:0.

(MS)