Szalony mecz w Kobylinie
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Szalony mecz w Kobylinie
W niedzielnym meczu Piasta Kobylin z Tulisią Tuliszków emocji i goli nie brakowało. Ten nerwowy pojedynek zakończył się remisem 4:4.
Przyjezdni objęli prowadzenie już w 6. minucie, kiedy to Mateusz Czajka zachował się najprzytomniej w zamieszaniu po rzucie rożnym. 10 minut później wyrównał Jakub Smektała. Jeszcze przed przerwą Tulisia ponownie znalazła drogę do bramki Piasta. Tym razem na listę strzelców wpisał się Patryk Janicki.
Na początku drugiej odsłony J. Smektała zaliczył drugie trafienie, pokonując bramkarza rywali silnym strzałem. Goście szybko odpowiedzieli i po uderzeniu Szymona Matuszczaka znów prowadzili. Gdy w 65. minucie Adam Pocholski podwyższył na 4:2, wydawało się, że Tulisia już nie pozwoli sobie wydrzeć zwycięstwa.
Ale miejscowi się nie poddali. W 73. minucie do siatki trafił Mateusz Wachowiak, a w końcówce meczu strzałem z rzutu wolnego do remisu doprowadził niezawodny J. Smektała, zaliczając tym samym hat tricka.
Wiele emocji wywołała czerwona kartka dla Mateusza Wachowiaka, który wedle sędziego miał dopuścić się faulu. Zdaniem gospodarzy był to błąd arbitra, co nie zmieniło faktu, iż Piast ostatnie minuty spotkania grał w osłabieniu.
(LENA)
PIAST KOBYLIN – TULISIA TULISZKÓW 4:4 (1:2)
0:1 – Mateusz Czajka (6)
1:1 – Jakub Smektała (16)
1:2 – Patryk Janicki (30)
2:2 – Jakub Smektała (48)
2:3 – Szymon Matuszak (56)
2:4 – Adam Pocholski (65)
3:4 – Mateusz Wachowiak (72)
4:4 – Jakub Smektała (86)
PIAST: Wojtkowiak – Siepa, Wosiek, A. Kurzawa, Ratajczak, D. Snela, M. Kurzawa (70′ K. Snela), Smektała, Mt. Wachowiak, Ma. Wachowiak, Wciórka (60′ K. Wachowiak)
CZERWONA KARKTKA: Mateusz Wachowiak (86)
Comments are closed