Święto plonów czas zacząć!

2019-08-11

Strona Główna
/
Aktualności
/
Samorząd
/
Święto plonów czas zacząć!

Sierpień to czas tradycyjnych dożynek, czyli święta plonów. W sobotę, 10 sierpnia, na placu świetlicy wiejskiej w Smolicach zostały zorganizowane uroczystości dożynkowe. Mieszkańcy – zwłaszcza ci najmłodsi – bawili się wspaniale przy dobrej muzycy i szeregu atrakcji.

Uroczystości poprzedził przejazd kawalkady pojazdów rolniczych ulicami Smolic, który spotkał ze sporym zainteresowaniem ze strony mieszkańców. Następnie sołtys Wiesław Skowroński dokonał oficjalnego otwarcia imprezy, witając wszystkich zaproszonych gości, w tym: senatora Łukasza Mikołajczyka, Tomasza Lesińskiego – burmistrza Kobylina, st. bryg. Jacka Strużyńskiego – komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie, Karola Cieślawskiego – wiceprezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Smolicach, radnych powiatowych i gminnych.

Swoje oficjalne przemówienia wygłosili przybyli na uroczystość goście, podkreślając, że dożynki są tradycją spajającą społeczności lokalne na wsiach, odwołują się do naszych wspólnych zwyczajów i historii. Wspomniano także postać Wincentego Witosa, działacza ruchu ludowego i jego udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości. – Chłop zachował w najgorszych chwilach ziemię, religię i narodowość. Te trzy wartości dały podstawę do stworzenia państwa – tak mówił Wincenty Witos na temat ruchu ludowego oraz ważnej roli narodowej mieszkańców wsi.

Kolejnymi punktami uroczystości były występ artystyczny dzieci ze Szkoły Podstawowej w Smolicach, prezentacja wieńców dożynkowych i tradycyjne wręczenie chleba. Doszło również do przekazania kluczyków przez senatora Mikołajczyka i komendanta Strużyńskiego od dawnej cysterny PSP Krotoszyn na rzecz Ochotniczej Straży Pożarnej w Smolicach.

Wieczorem odbyła się zabawa taneczna z zespołem Pacos. W międzyczasie dzieci mogły skorzystać z atrakcji: dmuchanego zamku, kolejki strażackiej, przejazdu kucykiem czy skosztować tradycyjnej grochówki, chleba ze smalcem i ogórkiem. Wszyscy bawili się do białego rana.

(NOVUS)