W minioną sobotę na milickim rynku zorganizowano Jarmark Bożonarodzeniowy. Liczne stoiska i atrakcje cieszyły się dużym zainteresowaniem mieszkańców, którym nie przeszkadzała mroźna aura.

Tego dnia na milickim rynku stanęły stoiska z rozmaitymi produktami świątecznymi. Można było zaopatrzyć się w bombki, stroiki, pachnące choinki, swojskie wędliny i sery, świąteczne przysmaki, miody, owoce i przetwory, wypieki, lokalne rękodzieło – czyli wszystko to, co jest potrzebne na nadchodzące święta Bożego Narodzenia.

Nie zabrakło również świętego Mikołaja, który przybył, by rozdawać wszystkim słodkie upominki. Pojawili się też przedstawiciele Milickiej Grupy Rekonstrukcyjnej, przebrani za kataryniarza, smoka i kominiarkę.

Dzieci mogły liczyć na szereg atrakcji. Wielu chętnych było na przejażdżkę karuzelą wenecką. Była także strefa alpak, przygotowana w ramach akcji edukacyjnej „Niezastąpione” przez uczniów Technikum Leśnego w Miliczu. Młodzi leśnicy zbierali środki na realizację projektu, którego ideą jest uświadomienie naszej społeczności, ile pożytku mamy z owadów zapylających. Uczniowie chcą w szkołach i przedszkolach przeprowadzić zajęcia edukacyjne z wykorzystaniem prezentacji multimedialnej, zabaw i konkursów.

O godzinie 18.00 nastąpiła kulminacja imprezy w postaci Betlejemskiego Światła Pokoju – corocznej akcji przekazywania w okresie przedświątecznym symbolicznego ognia, zapalonego w Grocie Narodzenia Jezusa Chrystusa w Betlejem.

(FENIX)