Strażacy mieli mnóstwo pracy
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Na sygnale
- /
- Strażacy mieli mnóstwo pracy
Silna wichura nie ominęła także naszego powiatu. Strażacy mieli sporo interwencji z powodu powalonych drzew, zerwanych linii energetycznych czy uszkodzonych dachów. Na szczęście nie było osób poszkodowanych.
30 stycznia rano jeden zastęp z PSP i dwa z OSP wysłano do miejscowości Bartniki (gmina Milicz), gdzie wiatr uszkodził szczyt budynku gospodarczego. Teren został zabezpieczony i przy pomocy plandeki przykryto siano znajdujące się w obiekcie. Po godzinie 11.00 na ul. Sanatoryjnej w Krośnicach doszło do oderwania stalowych segmentów kominowych. Strażacy przy użyciu linki ratowniczej opuścili je z komina na grunt, by nie stwarzały zagrożenia.
Przed godziną 12.00 w Gądkowicach (gmina Milicz) uszkodzona została ściana szczytowa budynku. Działania strażaków ze względu na silny wiatr ograniczyły się do zabezpieczenia i otaśmowania obiektu. Nieco później w miejscowości Grzebielin (gmina Cieszków) wiatr zerwał część blaszanego dachu o powierzchni ok. 5 m2. Ratownicy zabezpieczyli taśmami to miejsce.
Po godzinie 18.00 w Piotrkosicach (gmina Milicz) doszło do zerwania linii energetycznej. Strażacy zamknęli drogę, zabezpieczyli miejsce i wykonali pomiary detektorem napięcia do czasu przybycia pogotowia energetycznego.
– Strażacy z PSP i OSP w dniach 28-30 stycznia wyjeżdżali również 40 razy do powalonych drzew i konarów, które blokowały przejazd na drogach publicznych – poinformował st. kpt. mgr inż. Dominik Kucharski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Miliczu.
(FENIX)
FOT. OSP Wierzchowice / OSP Cieszków
Comments are closed