Drużyny A Seree Tee i Guantanamera rywalizowały w Warszawie. Obu naszym ekipom nie poszło najlepiej, choć team AST wygrał swoją grupę.

Na finał Fortuna Puchar Polski zespół A Seree Tee awansował dzięki zdobyciu Pucharu Krotoszyna. Trafił do grupy E. Najpierw AST odniosło dwa pewne zwycięstwa – 3:0 nad Kats Suchowola i 6:0 nad Husarią Pabianice. Potem były kolejne dwie wygrane – 3:2 z KP Brzeźno Gdańsk i 2:1 z Sancho Panza Wrocław. Krotoszynianie wyszli więc z grupy z pierwszego miejsca. W 1/8 finału trafili na Vandetta Team Tczew. Pojedynek był bardzo zacięty, ekipa AST nie wykorzystała rzutu karnego i zmarnowała kilka znakomitych sytuacji. To się zemściło, bo rywale zdobyli bramkę i wygrali 1:0. Tym sposobem po dwóch bardzo dobrych występach w latach 2017 i 2018 roku, kiedy to AST zajmowało trzecią lokatę, tym razem ich przygoda zakończyła się na 1/8 finału.

Następnego dnia po raz pierwszy w historii rozegrano Turniej ,,3 rogi karny”. Nasze miasto reprezentowała drużyna Guantanamera, czyli mistrz II ligi. Mimo wielkiej determinacji i ambicji nasz zespół przegrał wszystkie mecze grupowe i odpadł z dalszej rywalizacji.

– Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mieli swój wkład w organizację wyjazdu na te turnieje, a w szczególności Urzędowi Miejskiemu w Krotoszynie – powiedział Robert Stawowy.

(LENA)

FOT. Dominik Góral