W dniach 19-25 marca w Madrycie odbywały się Halowe Mistrzostwa Europy Masters w Lekkiej Atletyce. W gronie zawodników z całego kontynentu znalazł się także Czesław Roszczak z Łagiewnik. Reprezentant UKS Olimpijczyk Pogorzela wywalczył srebro w pchnięciu kulą.

Do stolicy Hiszpanii pojechało 62 lekkoatletów z Polski. Czesław Roszczak rywalizował w czterech konkurencjach rzutowych. Najlepiej powiodło mu się w pchnięciu kulą. W kategorii M75 wywalczył bowiem srebrny medal, osiągając wynik 11,53 m. Najlepszy okazał się Niemiec Roland Heiler (12,31 m).

Pierwszego dnia nasz zawodnik startował w rzucie młotem. – Start był właściwie konkurencją testową, ponieważ dzień wcześniej przylecieliśmy do Madrytu – oznajmia Roszczak. – Dodatkowo po rozpoczęciu konkursu zaczął padać deszcz, przez co koło do rzutni było śliskie, co nie sprzyjało uzyskiwaniu dobrych wyników.

Łagiewniczanin z rezultatem 31,16 m zajął szóste miejsce. – Pierwszych czterech rywali było poza zasięgiem. Nawet faworyt tej konkurencji, Esko Palaviainen z Finlandii, zajął dopiero trzecią pozycję z wynikiem 38,29 m – komentuje lekkoatleta.

W rzucie dyskiem Roszczak uplasował się tuż za podium. – Przed konkursem spadły mi okulary i wypadło z oprawy szkło, co mocno wybiło mnie z rytmu – przyznaje. – W drugim rzucie uzyskałem 26,69 m. Na szczęście w trzecim podejściu rzuciłem na 32,01 m i dostałem się do ścisłego finału. Mieszkaniec Łagiewnik nie poprawił już swojego wyniku, zajmując ostatecznie czwarte miejsce.

Po jednym dniu odpoczynku przyszedł czas na rzut ciężarkiem. W pierwszej serii Roszczak osiągnął 13,13 m, zapewniając sobie awans do ścisłego finału. Potem poprawił swój wynik na 14,76 m i znów zajął miejsce tuż za podium. – Zabrakło trochę szczęścia sportowego – podkreśla nasz zawodnik. – Dziękuję za wsparcie i pomoc finansową staroście krotoszyńskiemu Stanisławowi Szczotce i burmistrzowi Kobylina Tomaszowi Lesińskiemu. Pozostaje mi teraz przygotowywać się do wrześniowych MŚ w Maladze – dodaje wicemistrz Europy w pchnięciu kulą.

(GRZELO)