Sprawy nurtujące mieszkańców gminy
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Samorząd
- /
- Sprawy nurtujące mieszkańców gminy
Radna Barbara Kempiak na sesji Rady Miejskiej w Zdunach postanowiła zadać kilka pytań w imieniu swoim oraz mieszkańców. Chodziło m.in. o kwestię oświetlenia w mieście czy o instalacje fotowoltaiczne.
Radna poruszyła tematy, które nurtują mieszkańców gminy Zduny. Pierwszą kwestią, o jakiej wspomniała, było palące się nieustannie od jakiegoś czasu światło przy wejściu do kaflarni. B. Kempiak przedstawiła jeszcze kilka innych spraw. – Od jakiegoś czasu montowane jest oświetlenie przy przejściach dla pieszych. Czy zwróciliście państwo uwagę na to, w jakich miejscach jest ono stawiane? Dziś wykopana została dziura pod słup na wprost skrzynki do gazu. Właściciel budynku zastanawia się, w jaki sposób będzie miał otwierać tę skrzynkę. Słup, który ustawiono między ul. Łacnową a ul. Jana Kazimierza, został zlokalizowany w taki sposób, że zabiera miejsce chodnikowe. Trudno będzie tam przejechać wózkiem. Czy miejsca, w których stoją słupy, były ustalone odgórnie? Nie było można tego oświetlenia zamontować w inny sposób? Kolejna sprawa – na komisji pan Zwierzyk obiecał, że przygotuje informację na temat fotowoltaiki. Rozumiem, że jest to dla panów bardzo ciężki temat, ale prosiłabym o szczegółową informację – w jakich miejscowościach instalacje są zakładane, na jakim etapie procentowo stoimy w tej kwestii. Z tego, co się orientuję, to umowę z wykonawcą podpisywaliśmy w czerwcu. Co więc jako gmina zrobiliśmy w ciągu tych dwóch miesięcy? – pytała radna.
Odpowiedzi udzielił Miłosz Zwierzyk (na zdjęciu), kierownik Wydziału Gospodarki, Rolnictwa i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Zdunach. Jeśli chodzi o kaflarnię, to była tam usterka oświetlenia, która została już usunięta. – Jeśli zaś chodzi o oświetlenie przy drodze krajowej, tę inwestycję przeprowadza od początku do końca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ona jest autorem projektu. Wykonawca również jest z ramienia GDDKiA. Nie mieliśmy swego udziału w tej inwestycji. Cieszymy się natomiast, że przejścia zostaną doświetlone, bo podniesie to poziom bezpieczeństwa naszych mieszkańców. Jeśli są jakieś problemy z lokalizacją, to oczywiście to sprawdzimy, ale takie rzeczy firma powinna na bieżąco rozwiązywać z mieszkańcami. Przyjrzymy się temu tematowi. Doświetlone zostanie jeszcze przejście przy kościele poewangelickim. Co do projektu fotowoltaicznego – umowa została podpisana w czerwcu. Firma ma od tego momentu 121 dni na realizację zadania, czyli montaż 206 instalacji. Na dzień dzisiejszy zamontowanych jest 11. Firma deklaruje, że zwiększy ilość ekip montażowych w najbliższym czasie. Nie ingerujemy w to, jakie miejscowości i osoby będą miały montowane instalacje jako pierwsze. Firma sama dobiera sobie budynki. Aktualnie obrała taki klucz działań, że najpierw wykonuje prace na budynkach posiadających płaskie dachy. Trwa też ustalanie z konserwatorem zabytków montażu instalacji, które mają powstać w strefie zabytkowej. Póki co nie widzimy zagrożenia i nie wysyłamy monitów dotyczących realizacji. Mam nadzieję, że firma upora się z zadaniem w terminie – wyjaśnił M. Zwierzyk.
(LENA)
FOT. Archiwum
Comments are closed