Podczas grudniowej sesji Rady Powiatu Krotoszyńskiego rozgorzała dyskusja na temat wpisu internetowego radnego Jarosław Kubiaka, odnoszącego się do nagrody pieniężnej dla dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg i skandalicznego – zdaniem J. Kubiaka – stanu drogi powiatowej na odcinku Smolice-Czeluścin.

– Drodzy mieszkańcy powiatu krotoszyńskiego, zapraszam do dyskusji na temat przyznania nagrody przez Starostę i Zarząd Powiatu Krotoszyńskiego Dyrektorowi Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie w kwocie 4000,00 zł. Za szczególne zasługi i wkład Dyrektora w działania na rzecz rozbudowy i modernizacji dróg, będących w zarządzie powiatu. Osobiście jestem przeciw, ponieważ nadal z mieszkańcami Smolic nie widzę chodnika przy drodze powiatowej Smolice-Czeluścin, który był remontowany w 2015 roku – czytamy w poście autorstwa radnego Kubiaka, który stwierdził też, że inne inwestycje drogowe także pozostawiają wiele do życzenia.

Do tych kwestii na sesji postanowił odnieść się wicestarosta Paweł Radojewski, oświadczając, iż takie stwierdzenia powinny mieć solidne podstawy w faktach i informacji publicznej. – Podważył pan kwestie przyznania nagrody w wysokości 4 tys. zł jednemu z dyrektorów jednostek organizacyjnych Starostwa Powiatowego w Krotoszynie – mówił P. Radojewski. – Dyrektorowi Jelinowskiemu można zarzucić wiele, z częścią można się zgodzić, z częścią nie, ale na pewno nie można mu odmówić zaangażowania i działalności poza godzinami pracy. Pojawia się często na spotkaniach rad osiedlowych i sołeckich. Wszyscy tutaj wiemy, jak wyglądał nabór do Funduszu Dróg Samorządowych. To było szaleństwo, jeśli chodzi o krótki czas składania wniosków. Dyrektor PZD i jego pracownicy musieli się sporo napracować, żeby przejść przez sterty dokumentów w formie elektronicznej i papierowej. Z wysłanych wniosków przyznano nam łącznie 5,3 mln zł. Nagroda to 4 tys. zł brutto, czyli 2600 na rękę. Za ściągnięcie do budżetu powiatu 5 milionów! To ja nie wiem, w jakim kraju żyjemy i jak to ma być wynagradzane. W innych samorządach pracownikom płaci się procentowo – w zależności od uzyskanych środków, albo wynajmuje się zewnętrzne firmy, które zajmują się składaniem wniosków za 10 procent – tłumaczył wicestarosta.

Mówiąc o chodniku na drodze powiatowej Smolice-Czeluścin, P. Radojewski przyznał, że są dwie faktury, z których jasno wynika, że zakres prac nie obejmował budowy chodnika. – Sprawa dotyczy jeszcze poprzedniego burmistrza Kobylina, który w 2014 roku prosił o wykonanie kanalizacji odwadniającej drogę, jako że w planach była budowa kanalizacji sanitarnej. I to zostało wykonane. Nigdy nie było w planie żadne utwardzenie tego terenu. Pełen koszt wyniósłby wtedy 1,3 miliona zł. Założenie chodnika w miejscu, gdzie ma być robiona kanalizacja sanitarna, mogłoby świadczyć o niegospodarności. Musimy podawać w Internecie rzetelne informacje, a nie niepotrzebnie wzbudzać ostre emocje – apelował wicestarosta.

Radny Kubiak odpowiedział, że w jego wpisie nie było żadnego kłamstwa, ponieważ na upublicznionych rachunkach jest wskazana budowa chodnika i remont. – To musi zostać wyjaśnione, ponieważ mieszkańcy o to dopytują. Jako klub Prawa i Sprawiedliwości głosowaliśmy przeciwko przyznawaniu nagród przez Zarząd Powiatu. Powinno się je przyznawać za szczególne osiągnięcia. Każdy z nas pracuje zawodowo i bierze za to pensję. Nagroda może być przyznawana, jak ktoś wypełnia swoje obowiązki. Przytoczę także przykład odbioru ul. Baszkowskiej w Kobylinie. Trzeci raz zwróciłem uwagę, że należy tę drogę poprawić. Minął rok, a woda jak stała, tak stoi, a drzewo jest do dzisiaj niewycięte, leży na pasie drogi. Nie działa strona internetowa PZD. Przecież można nająć do tego informatyków. Mój syn zrobiłby to w jeden wieczór – mówił J. Kubiak.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI