Spór o Kartę Praw Rodziny
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Samorząd
- /
- Spór o Kartę Praw...
Na ostatniej sesji Rady Powiatu Krotoszyńskiego przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości skrytykowali nieprzyjęcie przez radę Karty Praw Rodziny. Zarzucili pozostałym członkom tego gremium „otwarcie furtki” lobby LGBT oraz ideologii gender.
Przypomnijmy, że Karta Praw Rodziny powstała na życzenie wyrażone na Synodzie Biskupów, który odbywał się w Rzymie w 1980 r. i był poświęcony zadaniom chrześcijańskiej rodziny we współczesnym świecie. Papież Jan Paweł II zobowiązał Stolicę Apostolską do opracowania Karty Praw Rodziny po to, aby mogła być przedłożona zainteresowanym środowiskom i władzom. Dokument zawiera szereg postulatów propagujących wartości chrześcijańskie, obronę praw rodziny i tradycji, zwłaszcza w kwestii wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
Intencją radnych z Prawa i Sprawiedliwości było to, żeby wspomniany dokument stanowił zaporę przed środowiskami LGBT i ideologią gender. Chcieli, by Karta Praw Rodziny została przyjęta przez wszystkie samorządy w powiecie.
– Rada Powiatu Krotoszyńskiego odrzuciła wniosek o przyjęcie zapisów Karty Praw Rodziny, mówiących o tym, że małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety, że rodzina ma prawo do wypełniania swojej misji wychowawczej i nikt bez jej zgody nie powinien jej zastępować. Odrzucono kartę, która powstała na wyraźne życzenie Jana Pawła II, który dla mieszkańców powiatu jest niewątpliwie autorytetem. Radni oczywiście są wolni w swych decyzjach, przyjmując lub odrzucając to, co proponuje Kościół Katolicki. Ale czy warto z powodu niechęci do Prawa i Sprawiedliwości odrzucać to, co kształtowało nasze życie i było wartością, na której zbudowano naszą cywilizację? Nie popierając Karty Praw Rodziny, radni PSL – Stanisław Szczotka, Hieronim Marszałek, Piotr Osuch, Wiesław Popiołek, Irena Rękosiewicz, SIO – Juliusz Poczta, Ryszard Chojnicki, Marcin Leśniak, Paweł Radojewski, Miłosz Zwierzyk, OPS – Zbigniew Brodziak, Henryk Jankowski, Jacek Zawodny, PO – Dariusz Rozum – otwarli drzwi dla ideologii LGBT i liberalizmu poglądów sprzecznych z naturą w naszym powiecie. Zachęcamy wszystkie rodziny z powiatu krotoszyńskiego do zaangażowania się w życie społeczne i wspólnot lokalnych, aby nie dopuścić do promocji ideologii, która jest skierowana przeciw rodzinie i jest niezgodna z wartościami większości mieszkańców naszego powiatu (…) – oświadczył J. Kubiak w imieniu klubu PiS.
Część radnych uznała to za akcję czysto polityczną, mającą na celu wszczynanie konfliktów na polu ideologicznym. – Mamy w naszym kraju Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej. Zawiera wszelkie warunki w kwestii tego, jak ma funkcjonować rodzina. Cała sytuacja wygląda mi tak, jakbyśmy mieli głosować nad czymś, co jest związane z nadchodzącymi wyborami. Ja kieruję się Konstytucją RP. Uważam, że wymienianie radnych i ukazanie ich w rzekomo złym świetle – bo niby „wpuszczamy” inną orientacje – ma polityczny charakter. Nie ma u nas żadnego zagrożenia gender – stwierdził radny Zbigniew Brodziak.
Do dyskusji włączył się również Jacek Zawodny, oświadczając, że rodzina jest dla niego bardzo ważną wartością, ale nie jest zadaniem radnego wtrącanie się w prywatne życie ludzi o różnych poglądach. – Chciałbym, żeby radni Prawa i Sprawiedliwości odpowiedzieli mi na następująca pytanie: jestem dyrektorem szkoły i co miałbym powiedzieć rodzicom – ojcom czy matkom, których sytuacja zmusiła do tego, że samotnie wychowują swoje dzieci? Mam być przeciwko nim, bo nie stanowią waszym zdaniem rodziny? Radni zostają wybrani, by reprezentować ogół społeczeństwa. Są ludzie różnej wiary, poglądów i naszą rolą jest w to nie wchodzić. Wy chcecie podzielić społeczeństwo, z czym ja się nie zgadzam – oznajmił J. Zawodny.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed