Śmiecenie i dewastacje – odwieczny problem
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Śmiecenie i dewastacje –...
Ostatnimi czasy w niektórych miejscach w Krotoszynie zauważyć można walające się śmieci. Urzędnicy zapewniają, że z tą sytuacją starają się walczyć służby porządkowe.
Deptak, place zabaw, park, ścieżki rowerowe to tylko niektóre z miejsc, w których mieszkańcy naszego miasta, niezależnie od wieku, mogą aktywnie spędzać wolny czas. Jak się okazuje, tereny te są coraz częściej niszczone i zaśmiecane, co widać choćby na zdjęciach.
Michał Kurek, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Miejskim w Krotoszynie, zapewnia, że śmieci w całym mieście są wywożone na bieżąco, a miejsca zieleni regularnie sprzątane. Jak stwierdza, magistrat nie jest w stanie dopilnować, by mieszkańcy sprzątali po sobie, jak należy, czyli wkładając odpady do koszy na śmieci zamiast wyrzucać je na trawnik, do stawu czy na chodnik.
Do tego dochodzą też dewastacje publicznego mienia. Niestety, koszty napraw sięgają już dziesiątek tysięcy złotych, a przed nami jeszcze kilka wakacyjnych tygodni. Dla przykładu – naprawa niedawno zdewastowanej lampy w Bożacinie kosztowała 6000 złotych, a wyrwanych zraszaczy na alei Powstańców Wielkopolskich – 1500 zł. – To podatnicy muszą płacić za tego typu zniszczenia. Nie wiem, czy zdają sobie z tego sprawę – oznajmia M. Kurek.
(MIK)
Comments are closed