Trzy gole w konfrontacji z Białym Orłem Koźmin Wlkp. strzelił gracz Raszkowianki Raszków, Patryk Adamski. A mógł zdobyć więcej. Koźminianie przegrali na własnym obiekcie 1:4.

Mecz lepiej rozpoczęli miejscowi. W 25. minucie na prowadzenie wyprowadził koźminian, po indywidualnej akcji, Fabian Wosiek. Jak się okazało, były to miłe złego początki. Tuż przed przerwą do remisu doprowadził Patryk Adamski, pokonując bramkarza strzałem głową.

Druga połowa należała już do Raszkowianki. Dwa kolejne gole padły w bardzo podobnych okolicznościach. Obrońcy Białego Orła próbowali – nieskutecznie – łapać rywali w pułapkę ofsajdową, a ci wykorzystywali sytuacje sam na sam z bramkarzem, kolejno Damian Spaleniak i P. Adamski.

W 77. minucie P. Adamski po raz trzeci tego dnia pokonał koźmińskiego golkipera, wykorzystując dośrodkowanie z prawej strony boiska. A już w niedzielę derby powiatu. W Krotoszynie Astra podejmować będzie Białego Orła.

(GRZELO)

Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – Raszkowianka Raszków 1:4 (1:1)

BRAMKI: 1:0 – Fabian Wosiek (25’), 1:1 – Patryk Adamski (43’ głową), 1:2 – Damian Spaleniak (53’), 1:3 – Patryk Adamski (60’), 1:4 – Patryk Adamski (77’ głową)

BIAŁY ORZEŁ: P. Szulc – Kaczmarek, Ratajczyk (85’ Nowakowski), Konopka, Błażejczak, Juskowiak (80’ Kubot), Bierła, Wosiek, T. Miedziński (70’ A. Leoniak), Borowczyk (68’ M. Miedziński), Wciórka