Podczas niedawnej sesji sulmierzyckiej Rady Miejskiej radna Karolina Zaborek-Kulawska złożyła wniosek w sprawie obniżenia diet radnych ze względu na sytuację związaną z pandemią. Radna zaproponowała cięcia, które – jak twierdzi – skutkowałyby znacznym wsparciem budżetu miasta.

Uzasadniając swój wniosek, Karolina Zaborek-Kulawska (na zdjęciu) zwróciła uwagę na problemy gospodarcze w całym kraju oraz na pogarszającą się sytuację finansową obywateli, co z kolei przekłada się na kondycję finansową lokalnych wspólnot samorządowych. – Biorąc pod uwagę, w jak trudnej sytuacji znaleźli się niektórzy mieszkańcy naszego miasta, jak wiele dochodów potraciły małe biznesy, jestem absolutnie przekonana, że radni powinni dać przykład godnej i empatycznej postawy. Osobiste korzyści z czerpania obficie z miejskiej kasy za w sumie (szczególnie w dobie pandemii) symboliczną pracę mogą w mieszkańcach wzbudzać niesmak. Od początku kadencji powtarzano, że funkcja radnego to służba mieszkańcom. Bardzo wzięłam sobie do serca te słowa i teraz tym przesłaniem motywuję wniosek do przewodniczącego rady o poddanie pod głosowanie zmiany uchwały dotyczącej wysokości diet – argumentowała radna.

Aktualnie obowiązujące stawki diet radna chciałaby zmienić następująco: przewodniczący rady – 500 zł zamiast 1300 zł, wiceprzewodniczący – 350 zł zamiast 1200 zł, przewodniczący komisji stałej – 200 zł zamiast 800 zł, radny będący członkiem dwóch komisji – 150 zł zamiast 700 zł, radny zasiadający w jednej komisji – 100 zł zamiast 600 zł. Taka zmiana przyniosłaby dla miejskiego budżetu około 104 tys. zł oszczędności rocznie. Wniosek K. Zaborek-Kulawskiej zostanie przedstawiony na posiedzeniach komisji stałych.

(LENA)

FOT. Zdjęcie archiwalne