Rada powiatu podjęła decyzję w sprawie Jarosława Kubiaka
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Samorząd
- /
- Rada powiatu podjęła decyzję...
Jak już informowaliśmy, niedawno do biura Rady Powiatu Krotoszyńskiego wpłynął wniosek Hodowli Roślin Smolice Sp. z o. o. Grupa IHAR w sprawie wyrażenia zgody na zwolnienie z pracy radnego Jarosława Kubiaka, który jest zatrudniony w tym zakładzie. Na sesji, która odbyła się 26 listopada, rada większością głosów zaakceptowała ów wniosek.
Sprawa została omówiona na wspólnym posiedzeniu komisji dwa dni wcześniej. Przewodniczący rady poinformował, że wpłynęło także pismo od Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, w którym apelują o odstąpienie od procedowania wniosku HR Smolice do czasu sformułowania zarzutów wobec Jarosława Kubiaka. – Analiza obowiązujących przepisów prowadzi do wniosku, że zasadne jest wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy radnego ze swoim pracodawcą. Musi on być także rozpatrzony w określonym terminie. Decyzja powinna być podjęta w ciągu 30 dni. Wobec tego wniosek klubu radnych nie może być rozpatrzony – stwierdził Juliusz Poczta.
Marian Włosik odpowiedział, że nie zgadza się z takim stanowiskiem. – Uważam, że to radni powinni zdecydować, czy jest on zasadny, czy nie. Cała sprawa odbywa się w dziwnym pośpiechu. Radny Kubiak nie ma postawionych zarzutów, a tu próbuje się go ukrzyżować przed wydaniem wyroku – stwierdził radny.
Wniosek klubu radnych PiS został odrzucony, opowiedziało się za tym 14 osób, trzy były przeciwne. Ponadto przewodniczący rady objaśnił, jakie są interpretacje sądów administracyjnych przy tego typu wnioskach składanych przez pracodawcę. – Rada może nie wyrazić zgody, jeśli działalność radnego była związana z pełnieniem przez niego mandatu. Decyzja nie może być traktowana jako decyzja o zwolnieniu z pracy. Pan radny ma prawo do dochodzenia swych praw przed sądem, gdzie może otrzymać odszkodowanie i przywrócenie go do pracy. Pragnę zaznaczyć, że rada nie jest od rozstrzygania, czy radny jest winny, czy nie. Nie prowadzi także postępowania w tej sprawie – tłumaczył J. Poczta. – Informuję również, że wpłynęło pismo mówiące o tym, że radny Kubiak został zawieszony jako członek klubu radnych oraz Prawa i Sprawiedliwości – dodał szef rady.
Starosta podkreślił, że przyjęcie wniosku nie rozstrzyga o winie radnego Kubiaka, który ma prawo oczyścić swoje dobre imię przed sądem. – Nie zamierzałem zabierać na dzisiejszym posiedzeniu głosu, natomiast doszły do mnie głosy, że wielu radnych chciało zobaczyć film i zdjęcia, jakie smolicka firma dołączyła do wniosku, by na tej podstawie wyrobić sobie pogląd. Rada powiatu nie jest od osądzania, czy radny jest winny. Od tego są sądy. Nawet głosowanie za zdjęciem tzw. immunitetu i umożliwieniem firmie HR Smolice zwolnienia bez wypowiedzenia nie jest jednoznaczne z tym, że radny jest winny. Jeżeli radny napisał oświadczenie i jest ono prawdziwe, to w niedługim czasie w sądzie pracy pan Kubiak zostanie przywrócony do pracy z odszkodowaniem za czas, w którym ewentualnie będzie zwolniony – oświadczył Stanisław Szczotka.
– Wiele razy zwracałem uwagę na to, aby nie dokonywać sądów, aby nie oskarżać bez dowodów – włączył się do dyskusji radny Dariusz Rozum. – Winnym jest się dopiero po fakcie, kiedy się drugiemu winę udowodni. Dobrze byłoby, gdyby wszyscy wzięli sobie to do serca, szczególnie, że żyjemy w takich czasach, że bardzo często jeden drugiego oskarża bez dowodów – stwierdził D. Rozum.
M. Włosik orzekł, iż cała sprawa jest nagonką na osobę, która nie ma nawet postawionych zarzutów. – Wśród tych ładnych słów, które zostały wypowiedziane, chcę powrócić do mojego pierwszego zdania – dopóki ktoś nie zostanie skazany, jest niewinny! A kolega Jarosław nie ma nawet zarzutów. Dlaczego ma być stygmatyzowany? Dlatego chcieliśmy, by do tej komisji w ogóle dzisiaj nie doszło. Zdaję sobie sprawę, że ta sprawa trafi do sądu, ale zobaczcie sami, co się stało z naszym kolegą. To jest katastrofa dla psychiki człowieka. Mówimy o szacunku do innych, a za chwilę będziemy głosować nad tym, czy ma pracować, czy nie. Jeżeli pracodawca skierował to pismo do rady powiatu, to chyba nie w tym celu, żeby go pogłaskać po buzi. Zdaję sobie sprawę, że będzie o tym decydował sąd, ale chcę, aby koledzy radni wzięli pod uwagę to, że nie głosujemy nad jakimś zepsutym rowerem, ale nad radnym powiatu. Będę głosował za tym, aby wspomóc kolegę, a jeśli radny faktycznie zostanie skazany, to będzie mi bardzo przykro, bo rozmawiałem z nim i zapewniał mnie, że nic takiego nie miało miejsca – zakomunikował radny Włosik.
Uchwała o wyrażeniu zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym została przyjęta przez obie komisje i przegłosowano ją także na piątkowej sesji. Na tak zagłosowało 13 radnych, jeden był przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.
Pełnomocnik radnego Kubiaka skierował do firmy HR Smolice i Rady Powiatu Krotoszyńskiego pismo, w którym wzywa do zaprzestania naruszania dóbr osobistych. – Z powołaniem na załączone pełnomocnictwo mojego klienta Jarosława Kubiaka, w związku z treścią Państwa pisma z dnia 16 listopada 2021 roku (L. Dz. 2872/2021) kierowanego do Rady Powiatu Krotoszyńskiego, przejętego przez kancelarię Starostwa Powiatowego w Krotoszynie w dniu 17 listopada 2021 roku pod numerem 20995/2021, naruszającego dobra osobiste mojego Klienta, wzywam do sprostowania przedmiotowego pisma oraz przesłania tego sprostowania do Rady Powiatu Krotoszyńskiego i to w terminie jednego dnia od daty otrzymania niniejszego wezwania poprzez: doprecyzowanie, że w dniu 9 listopada 2021 roku funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu po wejściu do garażu znajdującego się przy oborze nie zastali w nim nikogo, w tym Jarosława Kubiaka, doprecyzowanie sformułowania „pan Kubiak podjął próbę ucieczki” poprzez dodanie, że jest to tylko i wyłącznie subiektywna ocena zachowania Jarosława Kubiaka, albowiem na załączonym nagraniu widać poruszającego się, a nie uciekającego Jarosława Kubiaka, wycofanie się z twierdzenia, iż „pan Kubiak został jednak zatrzymany przez innych policjantów”, albowiem jak wynika z oficjalnego stanowiska Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu w tej sprawie „nikt nie został zatrzymany”, doprecyzowanie sformułowania „w wyniku czego w szafce ujawnili plastikowe pojemniki…” poprzez dodanie, że szafka ta nie należała do Jarosława Kubiaka i nie posiadał do niej kluczy, doprecyzowanie, że obecnie nie ma żadnego dowodu na to, że pojemniki znalezione na terenie miejsca zamieszkania Jarosława Kubiaka zawierały paliwo pochodzące z Państwa przedsiębiorstwa. Brak zastosowania się do przedmiotowego wezwania spowoduje niezwłoczne podjęcie wszelkich kroków prawnych zmierzających do ochrony dóbr osobistych naszego klienta – pisze adwokat Grzegorz Szwoch.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
FOT. Archiwum
Comments are closed