Przypadek skierował ją na drogę do igrzysk olimpijskich
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Przypadek skierował ją na...
Patrycja Adamkiewicz jest zawodniczką taekwondo. Absolwentka Szkoły Podstawowej nr 1 w Koźminie Wielkopolskim reprezentowała nasz kraj podczas niedawnych Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Patrycja rozpoczęła swoją przygodę ze sportem w 2006 roku. – Kiedy miałam 8 lat, mama zaprowadziła mnie na pierwszy trening taekwondo do klubu MUKS Białe Tygrysy, który rozpoczął swoją działalność w Golinie koło Jarocina, w miejscowości, w której kiedyś mieszkałam. To, że trenuję tę dyscyplinę sportu, jest tak naprawdę kwestią przypadku. W tym samym czasie uczęszczałam na lekcje gry na pianinie w Ognisku Muzycznym w Jarocinie. Moja mama stwierdziła wówczas, że pianistka musi mieć dobrą postawę, zauważyła plakat reklamujący taekwondo i tak się wszystko potoczyło. Podejrzewam, że gdyby w tym czasie w Golinie funkcjonował inny klub sportowy, prawdopodobnie trenowałabym coś innego – wspomina P. Adamkiewicz.
W pierwszych zawodach wystartowała już trzy miesiące po rozpoczęciu treningów. Co więcej, udało jej się wówczas zdobyć złoty medal w konkurencji kopnięcia z wyskoku. Był to jednak dopiero początek. – Później wszystko toczyło się od zawodów do zawodów. Kolejne medale, potem pierwsze starty w walce sportowej, turnieje międzynarodowe, aż w końcu złoto na mistrzostwach Europy kadetów i kadetek. Myślę, że był to punkt kulminacyjny, który zdecydował, że jednak pójdę w stronę sportu, a nie muzyki – stwierdza sportsmenka.
Od czasu rozpoczęcia treningów Patrycja Adamkiewicz odniosła mnóstwo sukcesów. Do najważniejszych z nich można zaliczyć złoto na ME kadetów i kadetek (2011), srebrny i brązowy medal na juniorskich ME (2013 i 2015), piąte miejsce na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich (2014), dwa złote krążki na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy (2017 i 2018). Ponadto dwukrotnie zajęła trzecie miejsce na ME seniorów (2018 i 2020) oraz pięciokrotnie triumfowała na seniorskich mistrzostwach kraju. Patrycja zdobyła wiele pucharów i medali na turniejach rangi światowej. Startowała też w mistrzostwach świata seniorów.
Niedawno reprezentowała nasz kraj na igrzyskach w Tokio. – Igrzyska były bardzo dobrze zorganizowane. Japończycy dołożyli wszelkich starań, aby zapewnić zawodnikom dosłownie wszystko. Wioska olimpijska była bardzo duża, a wyglądem przypominała osiedle z wysokimi blokami i przebiegającymi między nimi uliczkami. Wszędzie można było się swobodnie poruszać. Stołówka również była bardzo dobrze wyposażona. Do wyboru były potrawy z różnych kuchni świata – opowiada zawodniczka.
Igrzyska objęte były reżimem sanitarnym. Sportowcy musieli nosić maseczki i dezynfekować dłonie. Codziennie rano wykonywano im testy na obecność koronawirusa. – Zawodnicy z danej dyscypliny sportowej mieli przypisany sobie autobus, który dowoził ich do odpowiednich ośrodków sportowych, gdzie mieliśmy treningi i zawody. Każdy z obiektów był przystosowany do dyscypliny. Niestety, kiedy byłam jeszcze w Tokio, nie mogliśmy oglądać zmagań innych sportowców. Później taka możliwość była – wspomina Adamkiewicz, która ukończyła rywalizację olimpijską na pozycjach 9-17.
Sport zajmuje główne miejsce w planach na przyszłość Patrycji. Nie jest jednak ich jedynym punktem. Celem sportsmenki w najbliższym czasie jest napisanie pracy magisterskiej i ukończenie studiów. – Oczywiście, dalej będę walczyć o kolejną kwalifikację na igrzyska, które odbędą się w Paryżu. Po drodze będą też mistrzostwa świata oraz uniwersjada, na których również chcę się pokazać z jak najlepszej strony. Co dalej? Zobaczymy. Myślę nad utworzeniem własnego klubu taekwondo bądź czegoś związanego z treningiem personalnym. Mam też plany, aby spróbować swoich sił w sportowej grupie, ale wszystko po kolei – podsumowuje z uśmiechem Patrycja.
(LENA)
JACEK ZAWODNY – dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Koźminie Wlkp.:
– Patrycja Adamkiewicz jest absolwentką Szkoły Podstawowej nr 1 w Koźminie Wlkp. Zawsze była skromną dziewczyną. Z tego, co pamiętam, chętnie i czynnie uczestniczyła w życiu szkoły, m.in. w samorządzie uczniowskim. Brała też udział w licznych zawodach sportowych. Była pilną i wzorową uczennicą. To, co ją cechowało od zawsze, to systematyczność i dążenie do celu. Musiała pokonać wiele barier, by uprawiać sport. Początkowo chodziła do szkoły w Koźminie Wlkp., mieszkała w Golinie, a trenowała w Jarocinie. To wymagało dużej dyscypliny i zaangażowania oraz umiejętności godzenia nauki ze sportem. Wiem, że swoją ciężką pracą zasłużyła na awans na igrzyska olimpijskie i godnie reprezentowała Polskę. Patrycja jest wzorem sportowca godnym naśladowania przez młodzież. Dla mnie to wielkie wyróżnienie móc poznać tak ambitną i wybitną sportsmenkę, a przy tym obdarzoną skromnością. Po prostu Patrycja jest klasą samą w sobie.
FOT. Archiwum P. Adamkiewicz
Comments are closed