Protesty w reakcji na śmierć 33-letniej kobiety
- Strona Główna
- /
- Aktualności Milicz
- /
- Protesty w reakcji na...
W wielu miastach naszego kraju zorganizowano manifestacje pod wspólnym hasłem „Ani jednej więcej!”. Była to reakcja na śmierć ciężarnej 33-latki na oddziale położniczo-ginekologicznym w szpitalu w Nowym Targu. 17 czerwca również w Miliczu przy skwerze Praw Kobiet odbyła się pikieta zorganizowana przez stowarzyszenie „Myślmy”.
33-letnia pacjentka zmarła w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu. Kobieta była w piątym miesiącu ciąży, a na oddział trafiła z bezwodziem. Za wstępną przyczynę śmierci 33-latki nowotarska Prokuratura Rejonowa uznała wstrząs septyczny, który z kolei spowodował niewydolność krążeniowo-oddechową.
Uczestnicy manifestacji wyrazili swoje oburzenie wobec władz państwowych, twierdząc, że to one są bezpośrednio odpowiedzialne za śmierć kobiety i kilkanaście innych tego typu przypadków. Przypomnieli również haniebny, ich zdaniem, wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że prawo głosi ochronę życia od momentu jego poczęcia, znosząc możliwość dokonywania aborcji eugenicznej w oparciu o podejrzenia uszkodzenia płodu. W uzasadnieniu TK powołał się na art. 48. Konstytucji RP: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”.
Protestujący uznają tę decyzję za ograniczanie wolności wyboru kobiet. Ponadto jej efektem ma być również strach wśród lekarzy którzy w obawie przed odpowiedzialnością karną nie dokonują aborcji nawet w sytuacjach, kiedy jest to prawnie uzasadnione, np. gdy zagrożone jest życie i zdrowie matki. Uczestnicy protestu w Miliczu popierają projekt ustawy dającej prawo dokonania aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży.
W odpowiedzi na masowe protesty w całej Polsce Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało powołanie specjalnego zespołu, który ma uściślić wszystkie wątpliwości prawne. Minister Adam Niedzielski przypomniał, że kobiety mają prawo do aborcji, gdy ich życie lub zdrowie są zagrożone. Z kolei rzecznik praw pacjenta ocenił, że przypadek z Nowego Targu jest naruszeniem praw pacjenta, wynikających z przepisów.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed