Prawie cała doba w trasie
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Prawie cała doba w...
Krzysztof Kubik wystartował w Ultramaratonie „Piękny Zachód” w Niesulicach k. Świebodzina, zaliczanym do klasyfikacji generalnej Pucharu Polski Ultramaratonów w Polsce. Krotoszyński kolarz zajął 33. miejsce w gronie 131 zawodników.
Do pokonania była trasa o długości 527 km. Dla K. Kubika był to trzeci start w ultramaratonie, jednak pierwszy na takim dystansie. Warto jednak przypomnieć, że w ubiegłym roku przejechał on 1008 km bez przerwy spod Bałtyku aż do Bieszczad. Dystans maratonu był więc w zasięgu jego możliwości.
Krotoszynianin pokonał trasę 527 km w ciągu 23 godzin i 13 minut, wliczając w to krótkie postoje na posiłek i uzupełnienie bidonów. Został sklasyfikowany na 33. lokacie w open.
– W połowie trasy miałem niemały kryzys, odcięło mi prąd i straciłem dużo czasu na odpoczynek i dyskusję z organizatorem, który chciał mnie zdjąć z wyścigu – relacjonuje K. Kubik. – Jednak wiedziałem, że muszę tylko chwilę odpocząć i mogę jechać dalej. Tak też zrobiłem. Dużo zaryzykowałem, nadając bardzo mocne tempo przez pierwsze 270 km. Gorsza była zmiana warunków jazdy z 35*C w dzień do ledwie 6*C w nocy. To była walka z samym sobą i cieszę się, że ukończyłem ten maraton. Dumnie reprezentując Krotoszyn, dzięki wsparciu UM i burmistrza Franciszka Marszałka, mogłem zająć się spokojnymi treningami, bez żadnego „ale” przygotowywać formę i nie martwić się formalnościami. Trzymajcie kciuki za kolejny start w Ultra-Tour de Pomorze pod koniec lipca! Na takich dystansach bardzo dużą rolę odgrywa doświadczenie zawodników i objeżdżenie tego typu tras. Na razie zbieram doświadczenie, ale wiem, że jestem w stanie walczyć o najwyższe pozycje – przyznaje krotoszyński kolarz.
(LENA)
Comments are closed