Polaków stać na ćwierćfinał mundialu
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Polaków stać na ćwierćfinał...
Z Piotrem Reissem, założycielem klubu Akademia Piłkarska Reissa oraz legendą Lecha Poznań, na temat zbliżającego się mundialu rozmawiał Grzegorz Nowak.
Dziś rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Rosji. Kto – Twoim zdaniem – jest faworytem zbliżającego się wielkimi krokami mundialu?
– Do miejsca w wielkim finale w Rosji aspirować będzie kilka reprezentacji. W tym gronie widziałbym zespoły Niemiec, Francji oraz Hiszpanii. Zwłaszcza ostatni z wymienionych teamów, w świetle dobrych wyników klubowych, to jeden z moich głównych faworytów. Nie można też zapomnieć o Brazylii, która ma też szansę na końcowe zwycięstwo.
Każde mistrzostwa kreują nowe drużyny, na które nikt nie stawiał. Kogo widziałbyś w Rosji w roli czarnego konia rozgrywek?
– Myślę, że kibiców może zaskoczyć na tym mundialu Belgia. Ma bardzo młody skład, który opiera się na zawodnikach grających w renomowanych europejskich klubach. Mają wszystko, co potrzebne, aby osiągnąć sukces na tak dużej imprezie.
Mistrzostwa świata gromadzą najlepszych piłkarzy globu. Kogo widzisz w roli objawienia tegorocznego mundialu?
– Oczywiście mam nadzieję, że będzie to jeden z Polaków. Natomiast jeśli chodzi o zawodników młodego pokolenia, to od pewnego czasu obserwuję Timo Wernera. Reprezentant Niemiec ma w sobie duży potencjał i powinien pozytywnie zaskoczyć publikę na całym świecie.
Jak oceniasz wybór organizatora następnych mistrzostw? Czy fakt, że odbędą się zimą, będzie miał wpływ na przygotowanie i grę zawodników?
– Z pewnością był to zaskakujący wybór i bardzo wrażliwy temat do dyskusji. Jedyne, co mogę powiedzieć – znacząco wpłynie to na system rozgrywek ligowych w Europie. Sam jestem ciekaw, kto zwycięży w nowych zimowych warunkach.
Jak oceniasz szanse reprezentacji Polski na mistrzostwach świata?
– Mamy doświadczony zespół, składający się z dobrych zawodników. Liczę, że biało-czerwoni dojdą do ćwierćfinału. Nie lubimy być uważani za faworytów, ale i tak u większości kibiców tak to wygląda. Myślę, że stać nas, żeby dojść do 1/4 finału i powalczyć w tym meczu o zwycięstwo.
Czego życzysz swoim zawodnikom na nadchodzące wakacje?
– Przede wszystkim życzę im, aby za kilkanaście lat to oni byli na miejscu reprezentantów. Liczę, że tak jak ja będą mieli okazję rozegrać mecz z orzełkiem na piersi. Cieszy mnie fakt, że część z nich, powołana do reprezentacji Polski Akademii Piłkarskiej Reissa, mogła to zrobić przed kilkoma dniami, na zorganizowanym z ramienia Akademii turnieju FootballPro Cup Masters X. Chciałbym, aby zawodnicy mojej Akademii podczas zbliżających się wakacji odpoczęli od klasówek i szkolnego dzwonka, ale nie od aktywności fizycznej. Ze sporą częścią z nich spotkam się na obozach Akademii, gdzie wraz z innymi trenerami klubu będę przyglądał im się podczas gry i motywował do działania.
Comments are closed