Poeci zostali nagrodzeni
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Kultura
- /
- Poeci zostali nagrodzeni
W galerii Refektarz odbyło się rozstrzygnięcie 28. Ogólnopolskiego Turnieju Poetyckiego „Autoportret jesienny. Krotoszyn 2019”. Wręczenie nagród poprzedził wernisaż wystawy „Oczy do czytania” autorstwa Pawła Stasiewicza.
„Oczy do czytania” według zamysłów autora jest wyborem realizacji z ostatnich pięciu lat, składającym się z prac wideo, interwencji i dokumentacji performerów. Obszarem wspólnym wszystkiego jest tekst i relacje między słowem, ruchem i obrazem. Prace na wystawie odnoszą się do osobistych wspomnień, doświadczeń i fizycznych właściwości przestrzeni, często wchodząc w dialog z architekturą.
Paweł Stasiewicz jest znany jako artysta wizualny, kurator, twórca obiektów, obrazów wideo i filmów animowanych. Pracuje głównie w oparciu o przedmioty znalezione, materiały codziennego użytku i tekst. Jest zdobywcą m.in. Szpilman Award (Niemcy). Za animację „No signal” otrzymał Minute Trophy Award (Brazylia). Pokazywał swoje w prace w ramach wystaw w Niemczech, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, USA, Meksyku, Serbii czy Rumunii.
Na konkurs poetycki nadesłano 218 zestawów wierszy, które oceniało jury w składzie: Maciej Woźniak (przewodniczący), Adam Wiedemann, Maciej Raś i Beata Ulbrych. Przyznano trzy równorzędne nagrody – Michałowi Krawczykowi (Jelenia Góra) za wiersz „Zgłoszenie zamiaru wniesienia”, Marianowi Lechowi Bednarkowi (Czernica) za „KUKU” i Piotrowi Piątkowi (Kołobrzeg) za „Pawłow wymyśla śliniankę”.
Ponadto jurorzy przyznali wyróżnienia – I stopnia: Łukaszowi Barysowi (Pabianice) i Karolowi Graczykowi (Toruń), II stopnia: Kacprowi Płusie (Łódź) i Michałowi Banaszakowi (Zielona Góra), III stopnia: Ewelinie Kuśce (Jastrzębie-Zdrój) i Ewelinie Kępczyk (Kraków).
– Spotykamy się, proszę państwa, w czasach, kiedy technologia gwarantuje już nie tylko możliwość, ale wręcz przymus spotkania. Przez okrągłą dobę spotykają się nasze słowa, nasze poglądy, nasze twarze lub inne nasze organy, zależy, na jakich portalach spędzamy czas. Prywatne staje się publicznym, chwilowe zmienia się w permanentne, doczesne pada ofiarą bezzwłocznego wniebowzięcia. Serwery, billingi, karty bankowe gwarantują wieczność każdej błahostce, każdemu głupstwu, które się komuś wymsknie. Metafizyczna groza nie bierze się stąd, że nasze słowa i myśli śledzi jakiś Jahwe, Allah czy inny Wielki Cukieras, ale stąd, że sami się nieustannie widzimy lub słyszymy. A jednak akustyka w tym międzyludzkim kościele o ponadgombrowiczowskich rozmiarach miewa swoje zakłócenia i zawirowania, swoje krzepiące subtelności i subiektywności, swoje podnoszące na duchu niuanse. Na przykład poetycki turniej zwieńczony rozdaniem nagród i publikacją antologii – powiedział Maciej Woźniak, przewodniczący jury.
(NOVUS)
Comments are closed