Miliccy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w okolicznych sklepach płacili podrobionymi banknotami. Grozi im kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Prokuratura prowadzi śledztwo w celu ustalenia pochodzenia fałszywych pieniędzy.

31 sierpnia w godzinach wieczornych policjanci zostali wezwani do jednego ze sklepów spożywczych w pobliżu milickiego rynku, gdzie jeden z klientów próbował zapłacić za alkohol fałszywym banknotem o nominale 100 zł. Zatrzymano 21-letniego mieszkańca jednej z okolicznych wiosek. Badanie wykazało, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu i do czasu wyjaśnienia sprawy został umieszczony w policyjnym areszcie.

Okazało się, że ten incydent nie był odosobniony. Kilka minut wcześniej, na dwóch pobliskich stacjach paliw, zdarzyły się podobne sytuacje. Na jednej z nich mężczyzna próbował zapłacić fałszywymi banknotami za papierosy, jednak zostały one rozpoznane przez sprzedawczynię, więc klient się oddalił. Następnie przemieścił się na kolejną stację, gdzie bezproblemowo puścił w obieg aż 11 podrobionych banknotów.

21-latek został zatrzymany w swoim mieszkaniu wczesnym rankiem następnego dnia. W jego domu znaleziono sześć fałszywych banknotów o nominale 100 złotych. Jego 52-letni ojciec również został zatrzymany pod zarzutem przechowywania fałszywych banknotów, ale zwolniono go z aresztu i podlega teraz dozorowi policyjnemu. Kolejnego wspólnika, 27-letniego mieszkańca gminy Milicz, zatrzymano 1 września w okolicach Łodzi, gdzie był w podróży służbowej. W jego samochodzie znaleziono aż 74 fałszywe banknoty o nominale 100 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

– Na podstawie zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego prokurator przedstawił zatrzymanym trzem mężczyznom zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu przestępstw polegających na puszczaniu w obieg lub usiłowaniu puszczenia w obieg oraz przechowywania podrobionych banknotów o nominale 100 złotych. Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Miliczu zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Śledztwo jest w toku, a podejrzanym za zarzucane im przestępstwa grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności – informuje podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.

(FENIX)

FOT. KPP Milicz